Kobieta w męskim świecie, czyli sukces polskiej operatorki w Hollywood

''Magdalena Górka i jej pociąg do Hollywood'', reporter: Michał Malinowski, Anna Wendzikowska 
Magdalena Górka jest absolwentką łódzkiej Szkoły Filmowej. Pochodzi z Pruszkowa i już od ponad 10 lat mieszka w Kalifornii. Jest jedną z nielicznych kobiet operatorów pracujących w Hollywood. Na swoim koncie ma teledyski dla Eltona Johna czy Katy Perry, filmy reklamowe z udziałem Cristiano Ronaldo czy produkcje filmowe takie jak „Joaquin Phoenix: jestem, jaki jestem”, „Viral” czy „An ordinary man”.

Marzenia Magdaleny Górki

Magdalena w rozmowie z Anią Wendzikowską przyznała, że nigdy nie miała marzeń i planów dotyczących pracy za granicą. Życie samo ułożyło dla niej taki scenariusz.

W Polsce miałam bardzo fajną pozycję, bo pracowałam już z Władysławem Pasikowskim i nie było powodów, by wyjeżdżać

– powiedziała Magdalena.

Władysław Pasikowski poniekąd był ojcem chrzestnym sukcesu Magdaleny. To właśnie z polskim reżyserem i scenarzystą filmowym kobieta zrobiła takie filmu jak „Kurier” czy „Jack Strong”. Drzwi do hollywoodzkiej kariery otworzył jej „Paranormal Activity 3”.

Operator – praca dla kobiet?

Często słyszy się, że praca operatora nie jest zawodem przeznaczonym dla kobiet, bo przecież ciężkie kamery i sprzęt powinni nosić mężczyźni. Jak wytłumaczyła Magdalena, praca ta wygląda troszeczkę inaczej, niż mogłoby się nam wydawać.

Tak naprawdę my tej kamery nie nosimy. Operator to jest autor zdjęć. My ustawiamy światła, kierujemy ekipą, mówimy, gdzie jest jazda, jak kamera ma się ruszać. Ja myślę, że tu bardziej chodzi o siłę charakteru

– zdradziła.

Praca operatora wiąże się z kierowaniem dużą ilością ludzi. Być może stereotypy tworzone przez społeczeństwo wynikają z przeświadczenia, że kobieta nie da rady rządzić mężczyznami. Jak zdradziła Magdalena, nie jest to łatwe zadanie, ale możliwe do wykonania. Czy sama operatorka lubi pracować z kobietami?

Jeżeli kobieta jest profesjonalna, bardzo dobra w tym, co robi i konkretna to uwielbiam. Zawsze mam asystentów w planie kamerowym i są nimi kobiety, ale uważam, że zawsze trzeba wybrać odpowiednią osobę do odpowiedniej pracy

– powiedziała.

Polska a Hollywood – różnice w pracy

Magdalena jednogłośnie przyznała, że bardzo lubi pracować w Polsce. Podoba jej się atmosfera tworzenia. W momencie, kiedy wkracza na plan, wszyscy są przyjaciółmi, tworzą filmową rodzinę.

Jesteśmy tam dla dobra filmu i każdy jest jego częścią. To jest taka fajna robota z kumplami. Tutaj to jest biznes, ludzie w pracy za bardzo się nie przyjaźnią, nie ma na to czasu

– dodała.

Największe zawodowe doświadczenie

Polska operatorka zdradziła w rozmowie, że najcenniejszym doświadczeniem, jakie miała okazję zdobyć była praca z Władysławem Pasikowskim.

To jest pierwszy reżyser, który kiedykolwiek dał mi szanse. Ja z nim pracowałam, odkąd miałam 20 lat. Będę mu za to wdzięczna do końca życia. Uwielbiam z nim pracować i szukam tutaj cały czas takiej osoby i nie mogę znaleźć

Magdalena ma już na swoim koncie wielkie osiągnięcia, jednak polska operatorka wciąż podnosi sobie poprzeczkę. Jednym z jej największych marzeń jest praca przy filmie „James Bond".

Ja mówię moim agentom, ja chce robić filmy sensacyjne i ja chce zrobić następnego Jamesa Bonda

– powiedziała.

Jak każdej osobie pracującej w branży filmowej, tak i Magdalenie marzy się Oskar. Jak twierdzi, jest on osiągalny dla każdego, jednak na sukces filmu nie wpływa praca jednej osoby, a całego zespołu.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości