Kobieta na krańcu świata w Senegalu. Martyna Wojciechowska u królowej soli

W 6. odcinku Kobiety na krańcu świata Martyna Wojciechowska pojechała do Senegalu. Jest to kraj, w którym przy wydobyciu soli, pracuje około 3 tysięcy ludzi, ale tylko jedna kobieta jest szefową własnej kopalni. Marie Diouf, nazywana "królową soli", to pierwsza kobieta w tym biznesie. To właśnie z nią spotkała się polska podróżniczka. O swoim pobycie w Senegalu Martyna opowiedziała w Dzień Dobry TVN.

Senegal to najdalej na zachód wysunięty kraj Afryki. Kojarzy się głównie z legendarnym rajdem Dakar, ale to również jeden z największych producentów soli. Rocznie wydobywa się jej tu około 450 tys. ton! Sól z Senegalu trafia na stoły w całej Afryce Zachodniej i w Europie, w tym również w Polsce.

>>> Zobacz także:

Wydobycie soli w Senegalu

Różowe Jezioro (Lake Retba, Lac Rose) w Senegalu powstało w wyniku oddzielenia się fragmentu Oceanu Atlantyckiego. Z biegiem lat woda odparowała, a zasolenie rosło. Dzisiaj jezioro ma tylko trzy metry głębokości, z czego połowa to słony szlam. Jego wydobycie stanowi główne źródło utrzymania dla tysięcy ludzi. Jezioro jest wpisane na listę UNESCO. Różowy kolor jeziora jest szczególnie widoczny w porze suchej (listopad-czerwiec), kiedy koncentracja alg jest największa. W porze deszczowej (lipiec-październik) koncentracja alg się zmniejsza i kolor jeziora blaknie.

W Senegalu wydobywa się niemal 450 tys. ton soli rocznie. Nazywana jest „senegalskim złotem”, bo daje utrzymanie setkom tysięcy ludzi w kraju, w którym ponad połowa mieszkańców żyje w ubóstwie za mniej niż 2 dolary dziennie.

Mimo postępu technologicznego metoda wydobycia soli nie zmieniła się od setek lat. Wyławia się ją ręcznie z dna jeziora. Codziennie dziesiątki „poławiaczy” wypływa na jezioro swoimi skromnymi łodziami, następnie nurkują w wodzie, wyciągając z dna słony szlam, którym wypełniają łódki niemal po same brzegi. To zajęcie głównie mężczyzn. Kobiety zajmują się transportem soli na brzeg. Odbierają sól z łódek, nosząc na głowie kosze ważące nawet kilkanaście kilogramów. Każdego dnia przenoszą w ten sposób kilkadziesiąt kilogramów. Godzinami pochylone, stoją w słonej wodzie. Jednak siła tych kobiet to nie mięśnie. To siła grupy.

W Senegalu aż 40 proc. mieszkańców to analfabeci, a z tej grupy duża część to dziewczynki, które rzadziej posyła się do szkół niż chłopców. Dziewczęta często muszą również zrezygnować z edukacji ze względu na odległość do szkół, wczesne macierzyństwo czy małżeństwo, ubóstwo lub pracę. Co czwarte dziecko pracuje już od 5. roku życia!

Bohaterka 6. odcinka Kobiety na krańcu świata

Bohaterką nowego odcinka programu jest 41-letnia Marie Diouf, w Senegalu nazywana "królową soli". Jako pierwsza kobieta w tym kraju, została właścicielką kopalni soli. W Afryce kobieta-przedsiębiorca wciąż stanowi ewenement. Marie postanowiła przełamać dysproporcje, bez doświadczenia, ale z ogromnym zapałem i misją, otworzyła własną kopalnię. Zatrudnia w niej inne kobiety, z którymi dzieli się zyskami. Daje pracę tym, które dotąd zajmowały się tylko rodzeniem i wychowywaniem dzieci. Marie oprócz prowadzenia przedsiębiorstwa, przede wszystkim przełamuje stereotypy i zmienia sytuację kobiet w Senegalu. Swoją historią udowadnia, że kobiety mogą się zjednoczyć i wspierać, mogą zarabiać na utrzymanie rodziny, nie jest to już rola tylko mężczyzn. Historia Marie to historia o SILE KOBIET, współpracy i wzajemnym wsparciu.

Marie w pracy wspiera mąż, Soucka Diouf. Razem pracują i wychowują 6 dzieci (2 dziewczynki i 4 chłopców).

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości