Kobieta na krańcu świata w RPA. Martyna Wojciechowska spotyka młodą syrenkę

W trzecim odcinku Kobiety na krańcu świata Martyna Wojciechowska jedzie do RPA. Tam spotyka się z nastolatką, która udowadnia, że każdy może pływać z rekinami i to nie tylko w klatkach. Jak polska podróżniczka wspomina tę podróż?

W wodach południowoafrykańskich pływa najwięcej gatunków rekinów na świecie, łącznie ponad 200. Wśród nich są również te, uznane za najgroźniejsze dla człowieka. W 2018 roku na skutek ataku drapieżnika zginęły 4 osoby. W tym samym czasie ludzie zabili aż 150 milionów rekinów.

Dla handlarzy najistotniejszą częścią rekina jest jego płetwa, podstawowy składnik najdroższej zupy świata. Pozostałość ryby to tylko odpad, który wyrzuca się do oceanu i zostawia na pewną śmierć.

Przedstawiciele tego gatunku mają najgorszy PR ze wszystkich zwierząt na ziemi. Jednocześnie są najbardziej niedocenionymi bohaterami naszego wodnego świata. Wyginięcie gatunku to zachwianie tego największego na Ziemi ekosystemu.

Spotkanie z Ellą Addison

W RPA Martyna odwiedzi nietypową nastolatkę, która udowadnia, że każdy może pływać z rekinami i to nie tylko w klatkach. Regularnie nurkuje, a w oceanie czuje się, jak ryba w wodzie. Mając zaledwie 5 lat, Ella Addison po raz pierwszy wskoczyła do wody pełnej rekinów. Zrobiła to bez pytania, ponieważ nie mogła wytrzymać siedząc bezsensownie na łodzi, podczas gdy jej rodzice pływali z drapieżnikami.

Rodzice Elli - Gail i Mark Addison są instruktorami nurkowania, którzy z ogromną pasją badają podwodne życie oceanu, a szczególną uwagę poświęcają rekinom. Natomiast matką chrzestną dziewczynki jest Julie Andersen, założycielka Shark Angels, organizacji ratującej rekiny. To właśnie oni zarazili nastolatkę miłością do oceanu i do drapieżników. Ella jest głosem młodego pokolenia w temacie ratowania świata i rekinów.

Działalność Shark Angels

Shark Angels ratują rekiny, stają w ich obronie, edukują, zaszczepiają w dzieciach miłość do oceanu i ich mieszkańców. Prowadzą lokalne badania DNA i genetykę, aby określić, gdzie i w jaki sposób potrzeba ratować rekiny - zarówno lokalnie, jak i na obszarach wokół nich. Usuwają również sieci, w które rekiny mogą się zaplątać.

Globalna sieć aniołów Shark Angels liczy już ponad 10 000 członków.

>>> Zobacz także:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości