Klaudia El Dursi po powrocie z Bali nie od razu spotka się z rodziną. Dlaczego?

''Klaudia El Dursi prosto z Bali'', reporter: Robert Stockinger
Klaudia El Dursi czeka na powrót do Polski. Obecnie przebywa na Bali, gdzie prowadziła program "Hotel Paradise". Czy praca na planie została zakłócona przez koronawirusa? Czy czuje się tam bezpiecznie? O tym modelka mówiła w rozmowie z Robertem Stockingerem.

Klaudia El Dursi na Bali

Klaudia El Dursi przebywa na Bali w związku z realizacją programu "Hotel Paradise". Z Robertem Stockingerem rozmawiała na tle letniej, tropikalnej scenerii.

Czy ma tam możliwość oglądania programu?

Nie da się ukryć, jest pięknie. Niestety, nie mam możliwości śledzenia na bieżąco "Hotelu Paradise". Najczęściej jestem w pracy, a jak nie - to jestem tak zmęczona, że idę spać. Nie mamy tutaj polskiej telewizji, więc będę musiała po powrocie nadrobić wszystkie odcinki

- zapowiada prowadząca "Hotel Paradise".

Bali bardzo jej się podoba, to według niej piękny kawałek świata. Jak się jej tam mieszka?

W ostatnim czasie bywa różnie. Ale powiem szczerze, jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, jesteśmy tutaj całkiem bezpieczni. Ponieważ lokalizacja, w której się znajdujemy, jest zupełnie oddalona od wszelkich turystycznych miejsc, większych miasteczek. Jesteśmy my, a dookoła nas same pola ryżowe i nic poza tym

- opowiada modelka.

"Hotel Paradise" w czasie koronawirusa

Praca na planie nie została w żaden sposób zakłócona przez epidemię koronawirusa.

Jedyne co, to w trosce o nas i innych zaprzestaliśmy jakichkolwiek wycieczek w miejsca turystyczne. Po prostu spędzamy czas na terenie naszego hotelu, unikamy kontaktu z kimkolwiek innym. Jesteśmy we własnym, miłym gronie

- mówi Klaudia.

Jak w tym trudnym czasie radzą sobie Balijczycy? Czy wprowadzili jakieś środki bezpieczeństwa?

Balijczycy dają nam taki fajny spokój, ponieważ mają pozytywne, dobre nastawienie do świata, u nich to jest chyba taka rzecz wrodzona. Są oczywiście przejęci, ale bardziej turystami. Uważają, że oni sami w sobie są bezpieczni, a ta ilość turystów sprawia, że coś złego może się zdarzyć

Prowadząca "Hotel Paradise" podczas nagrań miała wsparcie rodziny. Odwiedzili ją synowie i partner.

Niestety, już trochę czasu minęło, byli tu ze mną przez kilka tygodni. Mieli wrócić ponownie, ale niestety sytuacja zaistniała nie pozwoliła na to. Postanowiliśmy wspólnie, że lepiej i bezpieczniej będzie, jak zostaną w Polsce. Teraz jest ze mną mama - nowa grupa wsparcia. Miała wrócić trochę wcześniej, ale postanowiłam ją troszkę przetrzymać ze względów bezpieczeństwa. Lepiej mi będzie, jak razem ze mną wróci do Polski, niż miałaby sama podróżować w takich wątpliwych warunkach

Cała grupa "Hotel Paradise" wraca do kraju 24 marca. Jednak Klaudia nie od razu rzuci się w objęcia rodziny.

Jest taki przymus. Ale nawet jakby nie było to obowiązkowe, to zostałabym 14 dni odizolowana, ponieważ nie chciałabym narażać dzieci, teściów

- powiedziała Klaudia El Dursi, jednocześnie apelując do widzów, aby zostali w domu - dla bezpieczeństwa siebie i bliskich.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości