Kim była cyrkówka Marianna? "Miała misję, żeby szerzyć oświatę i myśl o pokoju"

Bohaterka książki "Cyrkówka Marianna" zapisała się w historii jako osoba niosąca ludziom radość. Tuż po II wojnie światowej wyruszyła w 23-letnią podróż w Polskę wraz cyrkiem, który tworzyła z mężem. Wszystko po to, by zarażać ludzi uśmiechem. Anna Fryczkowska w Dzień Dobry TVN opowiedziała o życiu Marianny Razik i o kulisach pracy nad swoją książką.

O czym jest "Cyrkówka Marianna"?

Marianna Razik była dziewczyną ze wsi, niegdyś warszawską służącą. Jej mąż, Franciszek, zanim razem założyli swój cyrk, był przedwojennym atletą. Małżeństwo przez 23 lata zjechało niemal całą – podnoszącą się po II wojnie światowej – Polskę. Występowali jako Cyrk Światowej Sławy Arnolda i Marisse Boticellisse. Podróżowali pociągami i furmankami, sypiali w stodołach i kwaterach prywatnych. Występowali we wsiach i miasteczkach – w remizach, szkołach, na jarmarkach, odpustach, na rynkach i w więzieniach.

Poza tym, że jest to historia o wędrówce i historia o powojennej Polsce, to jest to historia o miłości. Marianna do końca życia wspominała męża z łezką w oku. Kochali się bardzo. Ona z miłości do niego ruszyła w tę trasę. Ta ich miłość przechodziła różne fazy, ale wiedzieli jedno – mogli na siebie liczyć i zawsze są razem

- powiedziała w Dzień Dobry TVN autorka książki "Cyrkówka Marianna".

Kim była Marianna Razik?

Marianna Razik od zawsze żyła na swoich zasadach. Gdy pewnego dnia z miłości postanowiła zostać cyrkówką, zrobiła to, rzucając dotychczasowe życie.

Marianna urodziła się w mazowieckiej wiosce i w wieku 15 lat pojechała do Warszawy, gdzie została dziewczyną do wszystkiego, czyli służącą. Ale była na tyle inteligenta, ciekawa życia i na tyle zdeterminowana, żeby się uczyć, że zrobiła błyskawiczną karierę. W kilka lat została pomocą w gabinecie dentystycznym i był to gabinet dentystyczny prowadzony przez kobietę dentystkę, jedną z pierwszych w Polsce

- powiedziała w rozmowie z Filipem Chajzerem i Małgorzatą Ohme Anna Fryczkowska.

Nie trzeba było długo czekać, aż Marianna odkryła swoje prawdziwe powołanie. A wszystko dzięki miłości. Na jej drodze stanął mężczyzna, który na zawsze zmienił jej życie.

Trzeba mieć naprawdę mnóstwo odwagi, żeby z maleńkiej wioski ruszyć w świat, zająć się zawodem, o którym się nie miało pojęcia, z facetem, którego się przed chwilą poznało i trzymać się tego wszystkiego przez 23 lata

- powiedziała autorka książki "Cyrkówka Marianna".

Marianna miała misję, żeby szerzyć oświatę i myśl o pokoju

- dodała.

Cyrk Światowej Sławy Arnolda i Marisse Boticellisse

Marianna Razik i jej mąż Arnold nie byli nastawieni na zarobek. Cyrk miał być misją, chwilą oddechu dla ludzi, którzy dopiero co przyzwyczajali się od nowej powojennej rzeczywistości. Jak zaznaczała Anna Fryczkowska, na swojej działalności nie zarobili praktycznie nic:

Oni niewiele na tym cyrku zarabiali. Ile można zarobić występując w remizach, szkołach czy na jarmarkach w dwie osoby? Nie raz byli okradzeni, nie raz się okazało, że wpływy z biletów nie pokryły kosztów ich biletów, które musieli kupić, żeby gdzieś dojechać. Ale czuli misję, żeby w tę smutną i naprawdę straumatyzowaną Polskę wnieść coś fajnego. Wierzyli w sztukę i w sposób na życie bardziej, niż w pieniądze, których zresztą nie zarobili

Marianna z mężem czuli misję niesienia radości. W cyrkową trasę wyruszyli w 1945 r., a w 1968 zakończyli swoją 23-letnią przygodę.

Następnie kobieta oddała się innej pasji. Sztuka nigdy nie była jej obca, dlatego cały czas chciała tworzyć. W wieku 60 lat rozpoczęła nową karierę - została malarką. Choć czasem nie miała nawet na jedzenie, zrobiła to i zaczęła odnosić sukcesy. Nie miała żadnej pracowni, więc spała w zapachu farb, a płótna rozkładała na niedużym stole.

Ona była wierna sobie i miała niezwykłą odwagę. Zaczęła nowy rozdział w życiu i malowała. Malowała głównie swoje cyrkowe przygody oraz sny

- dowiedzieliśmy się od autorki. Więcej historii poznacie sięgając po książkę "Cyrkowa Marianna".

Zobacz też:

"Co dwie głowy, to nie jedna" – historia cyrkowego małżeństwa

"Kobieta może być główną postacią, wokół której toczy się akcja". Oto najpiękniejsze filmy dla dzieci o niezależnych bohaterkach

Marek Krajewski o swojej najnowszej książce: "Niektórzy uważają, że to najmroczniejsza część serii"

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości