Kiedyś obciach, dzisiaj efektowny dodatek. Sztuczne kwiaty wracają na salony

Kiedyś sztuczne kwiaty nie cieszyły się tak dużym uznaniem. Dzisiaj zdecydowanie możemy przyznać, że stały się efektownym dodatkiem we wnętrzach. Sztuczne rośliny dostępne w sklepach stały się niemal idealną kopią żywych, czasami musimy przyjrzeć się naprawdę z bliska, żeby zauważyć różnicę. Najciekawsze propozycje przedstawiła nam blogerka Monika Olesińska.

Sztuczne kwiaty – hit czy kit?

Jeszcze kilka dekad temu sztuczne kwiaty nie kojarzyły nam się z niczym pozytywnym, były synonimem kiczu i tandety. Dziś jest już zupełnie inaczej. Rozwój technologii sprawił, że tworzywo, z którego produkowane są ozdoby, niemal odzwierciedla żywe rośliny. Czasami nawet trudno uwierzyć, że nie są to świeże kwiaty kupione w kwiaciarni.

Kiedyś stosowaliśmy je w miejscach tylko takich, w których stosujemy nadal, czyli cmentarzach. Teraz wchodzimy do domu, na salony, dekorujemy nimi śluby, restauracje, hotele, domy i nie ma wstydu. Wszystko wygląda realnie

- powiedziała blogerka.

Czy warto mieć sztuczne kwiaty?

Sztuczne kwiaty to temat rzeka. Wśród nas znajdzie się tyle samo zwolenników, co przeciwników. W zależności od trybu i stylu życia każdy preferuje inny rodzaj roślin. Żywe mają wiele zalet. Oprócz spełniania funkcji czysto dekoracyjnej oczyszczają powietrze i pochłaniają promieniowanie emitowane przez urządzenia elektroniczne. Niestety wielu z nas często wyjeżdża lub zwyczajnie nie ma „ręki” do kwiatów, co kończy się więdnięciem każdej rośliny niedługo po jej zakupie. Dla takich osób idealnym rozwiązaniem stają się właśnie sztuczne ozdoby. Wyglądają prawie identycznie jak oryginał, a nie wymagają czasu i opieki. Kto jest ich najlepszym odbiorcą?

Myślę, że ludzie, którzy żyją szybko. Żyjemy w pośpiechu, często wyjeżdżamy, nie ma nas w domu. Nie mamy czasu na to, żeby pielęgnować rośliny. Wtedy sięgamy po rośliny sztuczne i one nam się znakomicie spisują, bo nie wymagają czasu i uwagi, a prezentują się świetnie

– dodała.

Sztuczne kwiaty to także idealny sprzymierzeniec alergików oraz ludzi posiadających zwierzęta. Ozdoby te sprawdzą się również w mieszkaniach, w których nie ma odpowiednich warunków potrzebnych roślinie, czyli jest ciemno lub wilgotno.

Jakie sztuczne kwiaty wybrać?

Na sklepowych półkach znajdziemy coraz więcej odmian sztucznych kwiatów. Pięknie prezentują się te w doniczkach Do wyboru mamy ozdobne kaktusy, które do złudzenia przypominają oryginalne. Są też palmy czy sukulenty.

Wszystkie te rośliny, które w naturze są lekko woskowe i przypominają rośliny sztuczne, tym fajniej odzwierciedlane są w tym świecie gumowym

– stwierdziła nasza ekspertka.

W sklepowej ofercie znajdujemy także kwiaty „cięte”, tulipany i róże, które w dotyku nie różnią się od prawdziwych. Najpopularniejsze są gałązki kwitnącej magnolii, ogromne liście monstery czy trawy. Nowym trendem jest zamykanie roślin w szkle lub pudełkach.

Co z ekologią? Osoby decydujące się na zakup sztucznej rośliny nie powinny pozbywać się jej po krótkim czasie. Kwiaty te mogą nam służyć przez lata. Dobrze zatem przemyśleć zakup, aby kilka miesięcy później ozdoba nie leżała w śmietniku.

Sztuczne kwiaty całe lata wyglądają znakomicie, one się nie przebarwiają, porządnie wyglądają. Doświadczyłam tego, że one nie tracą na swojej urodzie

-zaznaczyła Monika Olesińska.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości