Kiedy szczepionka na koronawirusa będzie w Polsce? Minister zdrowia podaje "realny termin"

Adam Niedzielski
x-news
Minister zdrowia Adam Niedzielski przewiduje, że pierwsze szczepionki na koronawirusa dotrą do Polski na przełomie stycznia i lutego 2021 r. W pierwszej kolejności otrzymają ją medycy oraz seniorzy powyżej 75. roku życia.

Szczepionka na koronawirusa. Kto zaszczepi się w pierwszej kolejności?

Niedzielski pytany w radiu TOK FM o strategię szczepień poinformował, że "na razie grupy priorytetowe są ustalone w ten sposób, że zaczniemy od medyków".

- To oni są na pierwszej linii frontu, to oni mają bezpośredni styk z chorymi

- mówił.

- Druga grupa to chcemy seniorów przede wszystkim zaszczepić, bo statystyki umieralności na koronawirusa są takie, że bardzo skokowo rosną właśnie powyżej 75. roku życia

- poinformował.

Podał, że medyków jest w kraju około pół miliona, natomiast seniorów powyżej 75. roku życia to mniej więcej 2-3 miliony osób. W związku z tym, zdaniem Niedzielskiego, wyszczepienie takiej grupy "to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, które zajmie nam miesiąc lub dwa miesiące od momentu, kiedy dostaniemy szczepionki".

Szczepionka na koronawirusa - kiedy w Polsce?

Jeśli chodzi o termin dostaw szczepionek, Niedzielski tłumaczył, że "jeszcze niedawno była informacja (od producentów - przyp. PAP), że w grudniu będziemy mieli pierwsze partie, ale teraz (...) mamy informację, że w styczniu będą pierwsze dostawy". Jednak, zdaniem Niedzielskiego, realny termin to przełom stycznia i lutego.

Niedzielski pytany, czy wygrywamy z epidemią odpowiedział, że "na pewno mamy do czynienia z zauważalnym zmniejszeniem liczby zachorowań".

- Obłożenie łóżek w szpitalach wczoraj spadło o rekordową wartość ponad 600 miejsc, więc rzeczywiście różne oznaki w tym dotyczące zlecania badań przez lekarzy POZ są pozytywne, ale to nie oznacza, że jesteśmy w strefie komfortu. Nadal liczba zachorowań to rząd 10 tys. osób, co oznacza też ryzyko, że część z tych osób będzie hospitalizowana i będzie wymagała intensywnej terapii

- wyjaśnił.

Niedzielski wyjaśniał również swoje słowa, które padły 17 listopada oraz wpisu Mateusza Morawieckiego z 30 listopada. Przypomnijmy, że minister zdrowia ocenił wówczas, że sytuacja epidemiczna "co najmniej się stabilizuje". Natomiast premier na Twitterze, odnosząc się do liczby zachorowań tego dnia, napisał, że "dane nie kłamią. Proszę spojrzeć na wykres. Wygrywamy z epidemią! Liczba zakażeń spada! Do czasu otrzymania szczepionki stosujmy to, co po prostu działa. Dystans, dezynfekcję i maseczki. Kochani - wytrzymajmy! Cierpliwość, dyscyplina i solidarność opłacą się nam wszystkim. Razem zwyciężymy wirusa".

- Jeżeli pan nawiązuje do słów, które wypowiedziałem dwa tygodnie temu, kiedy rzeczywiście tendencja się odwracała, to był pierwszy pozytywny znak od początku epidemii

- tłumaczył dziennikarzowi Niedzielski.

- Moje słowa odnosiły się wtedy do tego, że znaleźliśmy się w punkcie przesilenia, gdzie pandemia zaczęła hamować i miałem na myśli dzienną liczbę zachorowań

- dodał.

Powiedział, że on i premier Morawiecki mają "bardzo podobne spojrzenie jeżeli chodzi o podejście do pandemii".

- Codziennie spotykamy się na rządowych zespołach zarządzania kryzysowego i tam staramy się obaj tłumaczyć, że sytuacja, w której się znajdujemy, to sytuacja, w której trendy się zmieniają, ale cały czas mamy do czynienia z wyzwaniem, którym nie jest tylko zarządzanie systemem opieki zdrowotnej w tej trudnej sytuacji, ale mamy też wyzwanie w postaci zarządzania pewnymi emocjami społecznymi, którymi tym trudniej się zarządza im paradoksalnie potencjalnie jest lepiej w sensie liczby zachorowań

- dodał.

W ocenie ministra zdrowia, "jesteśmy w takim punkcie, gdzie korzystne tendencje dotyczące liczby zachorowań, liczby hospitalizacji i pacjentów objawowych przychodzących do POZ-u są pozytywnymi informacjami, więc na pewno jesteśmy w sytuacji korzystniejszej niż dwa tygodnie temu". Według niego, "zwycięstwem będzie zaszczepienie całej populacji i sprowadzenie pandemii koronawirusa do choroby, która jest w naszym otoczeniu, ale nie budzi takiego przerażenia i chaosu jak w tej chwili".

Hiszpańska firma opracowała pojemniki utrzymujące -80 st., by przechowywać szczepionkę przeciwko koronawirusowi:

>>> Zobacz także:

Zasiłek opiekuńczy przedłużony. Komu przysługuje świadczenie?

WHO ostrzega przed koronawirusem na nartach: "Prosimy kraje, by bardzo uważnie przyjrzały się zagrożeniom"

"Każdy będzie mógł wykonać test antygenowy". Minister zdrowia o zmianach w walce z koronawirusem

Autor: Iza Dorf

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości