Kechi przeżyła katastrofę lotniczą! Dziś jest gwiazdą amerykańskiego "Mam Talent"

29-letnia Kechi Okwuchi to uczestniczka amerykańskiego programu „Mam Talent”. Jej historia przykuwa uwagę równie mocno, co głos. Ameryka ją pokochała. Z artystką rozmawiał dziennikarz Dzień Dobry TVN Mateusz Hładki.

Ocalała z katastrofy lotniczej

Kechi pochodzi z Nigerii. 14 lat temu przeżyła katastrofę lotniczą. Ze 109 pasażerów przeżyło tylko dwoje, w tym 16-letnia Kechi! Aż 65 proc jej ciała uległo poparzeniom.

Byłam w wtedy w liceum. Miałam 16 lat. Leciałam do domu na Boże Narodzenie. Na pokładzie byli też inni uczniowie z mojej szkoły. Cały lot przebiegał normalnie. Dopiero na 15-20 min przed lądowaniem wszystko zaczęło wariować. Pamiętam ogromny chaos, krzyk ludzi w szoku. Siedziałam obok mojej bliskiej koleżanki, która niestety nie przeżyła. Moje ostatnie co pamiętam, to że trzymałam ją za rękę. Później słyszałam dźwięk gniecionego metalu, musiałam stracić przytomność. Obudziłam się dopiero 5 tygodni po katastrofie w szpitalu. Przez cały ten czas byłam w śpiączce, w podświadomości przez cały czas słyszałam głos mojej mamy, która mi śpiewała.

Udział w amerykańskim "Mam Talent"

Do USA Kechi przyjechała na leczenie. Została, żeby skończyć liceum i iść na studia. W 2017 roku dotarła do finału „Mam Talent”. W styczniu tego roku wzięła udział w specjalnej edycji programie – „Mam Talent. Mistrzowie”. W czasie występu Kechi Simon Cowell wcisnął „złoty przycisk”, dzięki któremu Kechi przeszła od razu do finału konkursu.

>>> Zobacz też: 11. edycję Mam Talent wygrała czysta perfekcja, czyli Duo Destiny.

Udział w programie to była dobra zabawa. Byłam cała w emocjach i szoku. Czułam zakłopotanie całą sytuacją. Nie mogłam w to uwierzyć.

Muzyka lekiem na wszystko

Kechi w rozmowie z Mateuszem Hładkim przyznała, że wiele zawdzięcza muzyce. To dzięki niej mogła zapomnieć o straszliwym bólu i operacjach, które przeszła po wypadku.

Kiedy Kechi opowiedziała swoją historię w programie „Mam Talent”, wiedziała, że znajdą się ludzie, którzy będą mówili, że jest w programie tylko dlatego, że ma straszne doświadczenia życiowe.

Najgorsze, co mogłoby mnie spotkać, to przechodzenie do kolejnego etapu tylko dlatego, że spotkała mnie życiowa tragedia.

Plany na przyszłość

Kechi zaprezentowała w programie nie tylko swój niezwykły talent wokalny. Udział w programie potraktowała również jako możliwość do edukowania ludzi o sytuacji ofiar poparzeń.

Tym, którzy przeżyli chcę pokazać, że istnieje życie po wypadku.

Kechi ma obecnie w planach nagranie płyty oraz marzy o trasie koncertowej.

Zobacz też:

Zachwycili jurorów "Mam Talent". Zdobyli "Złoty przycisk"!

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości