Katarzyna Wasick - polska pływaczka bije kolejne rekordy. "Bracia byli dla mnie bohaterami, chciałam ścigać się z nimi i mieć takie same czasy"

Polska torpeda z Las Vegas
Katarzyna Wasick to olimpijska faworytka nominowana w plebiscycie na najlepszego sportowca roku. Zawodniczka błyszczy w rywalizacji z największymi gwiazdami światowego pływania. Ostatnio pobiła 6 rekordów Polski i osiągnęła szósty wynik wszechczasów na 50 m stylem dowolnym.

Katarzyna Wasick i jej kariera

Już jako 16-latka wzięła udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Jednak do osiągania międzynarodowych sukcesów zawsze czegoś brakowało. W 2012 r. pływaczka wyjechała do USA, aby studiować i dalej trenować.

- Chciałam nauczyć się angielskiego i poznać inne kultury. Kiedy wyjeżdżałam do USA nie sądziłam, że zostanę na dłużej. Myślę, że moje serce wybrało - wspomina Katarzyna Wasick w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

W rodzinie siła

Kasia pochodzi z Krakowa ze sportowej rodziny. Tata był bokserem, a trzej bracia - tak jak ona - pływali

- Rzucałem jej piłeczkę, a ona, nie umiejąc pływać, takie małe dziecko, cały basen tam i z powrotem potrafiła złapać piłkę i przepłynąć - opowiada Zbigniew Wilk, tata Kasi.

Pływaczka wzorowała się na swoim rodzeństwie. Starsi bracia od zawsze inspirowali ją do osiągnięć sportowych.

- Moi bracia byli dla mnie bohaterami. Chciałam ścigać się z nimi, mieć takie same czasy, jak oni - mówi Katarzyna Wasick.

- Nie chciała trenować z trenerami, tylko żebym ja uczył ją pływania. Mając do mnie zaufanie, dołączyła do naszego klubu - dodaje Robert Wilk, trener Kasi, były mistrz Polski w pływaniu.

Dobre nastawienie to podstawa

Mimo 1,5 rocznej przerwy spowodowanej kontuzją, Kasia wróciła do pływania. Dzisiaj jest gwiazdą International Swimming League oraz liderką światowych rankingów na 50 m stylem dowolnym. Kluczowe okazało się ukończenie wymarzonych studiów psychologicznych na amerykańskiej uczelni.

- Dzięki temu potrafię pomóc sobie w sporcie. Zaczęłam się nim cieszyć, wiem, jaką rolę ma psychika mentalna - przyznała zawodniczka.

Szczęście w miłości

Katarzyna Wasick jest szczęśliwą mężatką. Razem z ukochanym realizuje swoje pasje.

- Mój mąż oświadczył mi się na jednym z czerwonych kamieni na Red Rock Canyon - wyznała nam pływaczka.

Jak narodziło się ich uczucie?

- To było gorące lato. Miłość od pierwszego wejrzenia. Poznaliśmy się podczas studiów. Nie miałem pojęcia, że Kasia jest pływaczką. Ludzie myślą, że skoro mieszkamy w Las Vegas to ciągle imprezujemy, ale nic z tych rzeczy. Często zabieramy nasze koty i wyjeżdżamy na górski trekking. Mamy wspólne zainteresowania - podkreślił Matthew Wasick, mąż Kasi.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

Reporter: Szymon Brózda

podziel się:

Pozostałe wiadomości