Julia Wróblewska doznała obrażeń na proteście. Co się stało?

Julia Wróblewska
cover video/x-news
W czwartek, 22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracającego upośledzenia płodu jest niezgodna z Konstytucją RP. Od tamtej pory w całej Polsce trwają protesty. Dołączają do nich także gwiazdy, w tym Julia Wróblewska, która podczas jednego z nich doznała obrażeń. Co się stało? Aktorka opowiedziała o zajściu na swoim Instagramie.

Julia Wróblewska zaatakowana

Protesty w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w całej Polsce trwają. Coraz częściej pojawiają się na nich jednak nie tylko przeciwnicy i przeciwniczki zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej - decyzją sędziów bowiem przerwanie ciąży w przypadku trwałego uszkodzenia płodu lub jego nieuleczanej choroby jest niezgodne z Konstytucją, ale także środowiska narodowościowe, które organizują kontrmanifestacje.

Julia Wróblewska, jak i wiele innych gwiazd, brała udział w poniedziałkowych protestach i blokowaniu ulic. Przebieg zdarzeń relacjonowała na swoim Instagramie. Wróblewska miała na sobie przebranie znane z serialu "Opowieść podręcznej" stworzonego na podstawie powieści Margaret Atwood. Julia miała nawet sztuczny ciążowy brzuszek.

To jednak nie powstrzymało członków kontrmanifestacji przed zaatakowaniem jej. W pewnym momencie aktorka zrelacjonowała, że została pobita przez przedstawicieli Obozu Narodowo-Radykalnego.

Pozdrawiam ONR napie**alające kobiety. Za*ebisty przykład. Dziękuję za siniaka + mam sztuczny brzuszek i bez problemu można pomyśleć, że jestem w ciąży. Klasa!!!

- napisała na InstaStory Julia.

Policja broni ONR zamiast nas przed ONR. Co tu się dzieje!!!

- napisała po chwili.

Omijajcie okolice teatru Buffo. Już zbladłam, piję wodę, trochę mi słabo, ale zostaję. Siedzę w bezpiecznym miejscu

- przestrzegła inne uczestniczki i uczestników poniedziałkowego protestu w Warszawie.

Julia miała na twarzy charakteryzację - sztuczną krew, która jednak na pierwszy rzut oka wyglądała na prawdziwą. Mimo tego więc, że wygląda na skrzywdzoną i miała ciążowy brzuch, oprawcy uderzyli ją w ramiona, biodra i nerki. Aktorka przyznała, że na pewno będzie miała siniaki.

Julia Wróblewska o swoim zdrowiu psychicznym

Aktorka niedawno gościła w Dzień Dobry TVN. W naszym programie opowiedziała o swoim zdrowiu psychicznym. Julia kilka miesięcy temu w swoich mediach społecznościowych przerwała milczenie na temat problemów, z którymi się boryka.

Obejrzyj wyjątkowy wywiad:

Zobacz także:

Agnieszka Chylińska w szczerym wyznaniu: "Dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski"

Tarcza antykryzysowa uderzyła w kobiety w ciąży i matki na urlopie macierzyńskim. Adwokat: "To skrajnie niesprawiedliwe"

Ginekolog o wyroku TK. "W żadnym kraju w XXI wieku kobieta nie może być trumną dla bardzo ciężko chorych płodów"

Autor: Anna Mierzejewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości