Joanna Trzepiecińska – niezależna siłaczka: "Cały czas jestem, tylko gdzie indziej"

Aktorka telewizyjna, teatralna, filmowa i matka samotnie wychowująca dwóch synów. Kobieta spełniona? O tym rozmawialiśmy w naszym studiu z Joanną Trzepiecińską, która rzadko udziela wywiadów i występuje w programach telewizyjnych.

Nigdy nie przestała pracować

Zadebiutowała jako młoda dziewczyna w serialu ,,Rzeka kłamstwa” . Potem dużo grała, wystąpiła m.in. w takich filmach jak ,,Nad rzeką, której nie ma” , „Sztuka kochania” czy ,,Papierowe małżeństwo” . Od lat kino się o nią nie upomina. Czy czuje się aktorką zapomnianą?

Nie myślę o sobie w tych kategoriach. Rozumiem, że świat oczekuje, że ja będę tam, gdzie świat chce, żebym była. Ale równie dobrze mogłabym zapytać: a dlaczego was nie ma tam, gdzie ja jestem? Oczywiście, zawodowo i nie tylko, jestem po to, żeby być dla ludzi, dla swojej publiczności. Jeśli jest taki niedosyt, to jest tak naprawdę pytanie nie do mnie, tylko do producentów i scenarzystów. Natomiast ja się w tym czasie nie nudzę. Ja cały czas jestem, tylko gdzie indziej, w innym obszarze swojego życia. Nigdy nie przestałam intensywnie pracować

- podkreśla Joanna Trzepiecińska.

Zawodowo najbardziej wypełnia ją teatr. Od 8 lat gra w Teatrze Polskim w Warszawie, obecnie jest w próbach do nowego przedstawienia Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego. Jest też wierna piosence - występuje w całej Polsce z recitalami, które sama reżyseruje. Śpiewa utwory Hemara i Kabaretu Starszych Panów.

To jest coś, co sobie stworzyłam dla siebie i własnej przyjemności, ale też dla odbiorcy. Mogę sobie wybrać takie rzeczy, w których na pewno wiem, że jestem dobra. Wiem, co umiem. Gromadziłam te umiejętności 30 lat

- zaznacza gość Dzień Dobry TVN.

Sukcesy wychowawcze

Joanna Trzepiecińska samotne wychowuje dwóch synów - Wiktora (18 l.) i Karola (16 l.) Uważa, że ma na tym polu sukcesy.

Przejęli zainteresowanie kulturą i sztuką, na czym mi bardzo zależało. Bo żyją w świecie zmaterializowanym, gdzie liczą się tylko sprawy konkretne i świat duchowy jest spychany jako niepotrzebny. A jest zupełnie odwrotnie: jeśli poradzimy sobie z emocjami, nie będziemy się ich wstydzić, to jesteśmy silnymi ludźmi. Chłopcy są normalnymi nastolatkami sprawiającymi różne problemy, ale przy tym np. lubią się bardzo elegancko ubrać i pójść ze mną do opery

- opowiada aktorka.

>>> Zobacz Joannę Trzepiecińską w "Sztuce kochania" w Player.pl <<<

Co o Joannie Trzepiecińskiej mówią znajomi i współpracownicy? Obejrzyj reportaż:

''Joanna Trzepiecińska-niezależna siłaczka'', reporter: Mateusz Jarosławski

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości