Janusz Dzięcioł nie żyje. Zwycięzca "Big Brothera" zginął na przejeździe kolejowym

Janusz Dzięcioł
Fot. Kamil Piklikiewicz/ East News
Janusz Dzięcioł zginął w wypadku drogowym pod Grudziądzem. Policja otrzymała informację o wypadku w piątek, około godz. 8.45.

Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Białym Borze pod Grudziądzem. Przejazd ten jest wyposażony w sygnalizację ostrzegawczą. W wypadku zderzyło się auto osobowe i pociąg. Na miejscu trwają czynności służb. Na trasie Grudziądz - Toruń wstrzymano ruch pociągów.

Janusz Dzięcioł zginął w wypadku na przejeździe kolejowym

Jak poinformowało Polskie Radio Pik wypadek był śmiertelny, ofiarą jest Janusz Dzięcioł -zwycięzca pierwszej edycji programu Big Brothera, szef straży miejskiej w Świeciu nad Wisłą, poseł na Sejm VI i VII kadencji. Janusz Dzięcioł miał 65 lat.

Prokuratura potwierdza informację na temat śmierci Janusza Dzięcioła

Informacja na temat śmierci Janusza Dzięcioła została potwierdzona przez Agnieszkę Reniecką, szefową Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu. Przejazd kolejowy w Białym Borze nie jest ograniczony szlabanami, ale działała tam sygnalizacja świetlna.

Pomimo czerwonych świateł wjechał samochód osobowy. Komisja ustali, co spowodowało, że pomimo sygnału zabraniającego wjazdu, doszło do zdarzenia

- podaje portal Interia.

Sprawę wypadku badają śledczy, dotychczas ustalono, że jest przynajmniej jeden świadek zdarzenia. Janusz Dzięcioł zginął 100 metrów od swojego domu.

Byłem na miejscu chwilę po wypadku. Janusz zginął 100 m od swojego domu. Ten przejazd przez tory kolejowe jest bardzo niewygodny, bo jest to lewoskręt od drogi krajowej nr 55 i on jest nieco pod górkę. Widoczność w tym miejscu jest utrudniona. Dzięki temu przejazdowi można dojechać do domów, które są po drugiej stronie torów

- powiedział w rozmowie z PAP sołtys Białego Boru Jerzy Czapla.

Kim był Janusz Dzięcioł

To był nasz poseł. Aktywny i dobry człowiek. Trudny charakter, ale szczery i prostolinijny

- powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą szef PO w woj. kujawsko-pomorskim Tomasz Lenz.

Janusz Dzięcioł był komendantem straży miejskiej w Świeciu. Popularność zyskał dzięki swojej wygranej w pierwszej edycji programu „Big Brother” w 2001 roku. Sześć lat później Janusz Dzięcioł został posłem Platformy Obywatelskiej. Funkcję tę pełnił przez dwie kadencje. Przed zakończeniem ostatniej kadencji odszedł z PO i nie zdecydował się na udziału w wyborach do Sejmu w 2015 roku. W tegorocznych wyborach ubiegał się o mandat z listy PSL, ale nie dostał się do Sejmu.

Fot. Kamil Piklikiewicz/ East News

Big Brother żegna Janusza Dzięcioła

Produkcja Big Brother przygotowała wzruszający film wspominający udział Janusza Dzięcioła w programie. Na Facebooku programu internauci składają kondolencje:

  • "W programie BB dał się poznać jako Ciepły,pogodny,wspaniały, mądry człowiek.Straszny żal. Ciężko uwieżyć.Wyrazy żalu i kondolencje dla rodziny. ???"
    • "Ciepły i pogodny człowiek. Radość i dobroć widać w oczach. Wygrał bo był normalny,nie udawał,nie grał... kondolencje dla rodziny"
      • "Pamiętam ten BB... Strażnik miejski... Janusz. Zupełnie zwykły czlowiek, zreszta jak większość w tamtej edycji. Na każdego z nas przyjdzie pora, na niektórych stanowczo za wczesnie... Wyrazy współczucia dla pogrążonych w smutku..."

        Wzruszający post dodała także Manuela Michalak. Uczestniczka pierwszej edycji Big Brothera wspomina, jaki był Janusz Dzięcioł. Opisała też ich ostatnie spotkanie w Dzień Dobry TVN:

        Ostatni raz kiedy się widzieliśmy, było jeszcze lato. Wspominaliśmy różne sytuacje z BB. Śmialiśmy się jak dzieci. To był ostatni raz....

        Galeria zdjęć. Janusz Dzięcioł w studiu Dzień Dobry TVN

        Zobacz ostatnią wizytę Janusza Dzięcioła w Dzień dobry TVN: Big Brother. Manuela Michalak, Alicja Walczak i Janusz Dzięcioł o nowych uczestnikach .

        Zobacz film: Manuela, Janusz Dzięcioł i Alicja Walczak. Stare wygi „Big Brothera” o nowicjuszach. Źródło: Dzień Dobry TVN. 

        Czytaj:

        Pijany tata z małym dzieckiem w wózku. Interweniujesz? Czy przejdziesz obojętnie?

        Alex potrzebuje naszej pomocy! Lekarstwo kosztuje 9 milionów złotych!

        Popularne leki na cukrzycę mogą zawierać związek chemiczny wywołujący raka. Czy należy je odstawić?

        Autor: Jola Marat

        Źródło: Polskie Radio PIK|Gazeta Pomorska|PAP

        podziel się:

        Pozostałe wiadomości