Nowa wersja Romeo i Julii. Poznali się na balkonie podczas pandemii, teraz planują ślub. Jak znaleźć miłość w czasie izolacji?

Bez wątpienia randkowanie w czasach zarazy jest niezwykle trudne. Choć obecnie coraz więcej osób pozwala sobie na wyjścia, nadal jest to nieco niebezpieczne przez ryzyko zakażenia. Jak zatem znaleźć miłość?

W trakcie pandemii w mediach społecznościowych ludzie z całego świata publikowali swoje pomysły na randkowanie, a nawet poznawanie ludzi na odległość. Wielokrotnie głośno było o parach, które zakochały się w sobie po tym, jak zobaczyły się przez okno. Jedni wysyłali sobie listy dronami, inni wychodzili na spacery w wielkich kulach napełnianych powietrzem.

Para z Werony bierze ślub

Jedną z takich par jest 38-letni Michele D'Alpaos i 40-letnia Paola Agnelli, którzy przez włoskie media nazywani są współczesnymi Romeo i Julią. Po raz pierwszy zauważyli się, gdy spędzali czas na swoich balkonach, podczas koncertu urządzonego przez społeczność w ramach podniesienia nastrojów w czasie lockdownu. Wówczas siostra kobiety grała na skrzypcach piosenkę grupy Queen pt. "We Are The Champions". Mężczyzna wyśledził Instagramowe konto wybranki, po czym pisali ze sobą do 3 nad ranem. Rozpoczęli związek przez telefon, gdyż z powodu ścisłej izolacji, nie mogli się spotkać na żywo.

Do ich realnej randki doszło w maju. Okazało się, że przez większość życia mieszkali naprzeciwko siebie, a poznali się dopiero podczas izolacji. Teraz planują ślub. Michele w rozmowie z "The Times" zdradził:

Absolutnie bierzemy ślub! Musimy ustalić tylko datę. Rozważamy ceremonię na dużym tarasie na dachu mojego budynku, która miałaby sens, ponieważ poznaliśmy się na balkonach

Jak randkować w czasie pandemii?

Niestety przez izolację również wiele osób się rozstało. Przez ciągłe siedzenie w domach czy mieszkaniach, były poniekąd na siebie "skazane" i musiały zmierzyć się z codziennością. Nie wszyscy to przetrwali. Jednak nie można się poddawać, gdyż okazuje się, że ani randkowanie, ani znalezienie miłości w czasie pandemii wcale nie jest takie trudne.

Z pomocą przychodzi Internet oraz media społecznościowe. Można rozmawiać ze sobą dzięki kamerkom na Skype czy WhatsAppie. Bez wątpienia takie randki podnoszą poczucie własnej wartości i są intrygujące przez nutkę tajemniczości. Choć wiele osób mówi, że obca osoba w Internecie można wykreować się na inną osobę, Dominika Tajner twierdzi:

Jest dużo zalet, bo tak naprawdę na żywo, jak poznajemy kogoś, no to też ten ktoś może się wykreować na inną osobę. Tak się mówi, że 'nie wiesz, kogo masz po drugiej stronie', a to jest nieprawda. W tej dobie kamerek wszystko widzisz czy tam jest, nie wiem, żona czy dzieci

Z kolei Tatiana Mindewicz-Puacz twierdzi, że pandemia otworzyła oczy sporej liczbie osób na wiele spraw. Wcześniej niektórzy postrzegali relacje w dosyć bagatelizujący sposób. Myśleli, że jak z jedną osobą nie wyjdzie, momentalnie zastąpią ją drugą. Nie starali się nawet poznawać bliżej partnera, bo już mieli ochotę na kolejne emocje z kimś innym. Pandemia pozwoliła im zwolnić, przyjrzeć się sobie i nakłonić do refleksji.

To się działo zarówno z singlami, jak i z osobami, które są w związku. Bo my zazwyczaj jesteśmy w jakiejś ekspozycji. Codziennie jesteśmy na scenie, takiej czy innej. Pandemia pokazała, że tą sceną są nasi najbliżsi, a kiedy nie ma ich dookoła to tą sceną jesteśmy my. Tak jakbyśmy się 24 h na dobę oglądali

- powiedziała trenerka rozwoju osobistego.

Mimo niepewności i wielu kontrowersji, jakie wzbudzają randki online, Dominika Tajner, odnosząc się do swoich doświadczeń, z całego serca je poleca. W Dzień Dobry TVN stwierdziła:

Ja wierzę w miłość i uważam, że każda forma nawiązywania kontaktu i dawania możliwości łączenia się jest ważna

62-letnia Sharon Stone tęskni za prawdziwym flirtem. Aktorce nie przypadły do gustu aplikacje randkowe. Zobacz wideo:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości