"Pływające miasto" w Hiszpanii
Oczom przebywających u wybrzeży Hiszpanii ukazał się niezwykły widok. Dwanaście wieżowców majaczyło na horyzoncie, jakby w miejscu, gdzie nieboskłon przecina się z morzem, dryfowało tajemnicze miasto. Zjawisko uchwycone w obiektywie obiegło media na całym świecie, a ludzie zaczęli się zastanawiać, co naprawdę zobaczyli na horyzoncie.
To nie są wieżowce. To złudzenie optyczne, które wynika z tego, że rozgrzane powietrze ma inną gęstość niż powietrze chłodne. Światło zachowuje się zupełnie inaczej w zmiennych warunkach. To, co tutaj widać to zniekształcony obraz kontenerowca
- wyjaśnił Dawid Myśliwiec.
W rozmowie z Małgorzatą Ohme i Filipem Chajzerem objaśnił zasadę powstawania fatamorgany.
Czy w Polsce można zobaczyć fatamorganę?
Nie trzeba jechać na gorące południe, aby doświadczyć tego niezwykłego efektu. Z powodzeniem można go zaobserwować również w Polsce, gdy pod wpływem temperatury powietrze zaczyna działać jak soczewka.
W ciepły dzień można to zobaczyć na drodze. Asfalt zaczyna oddawać temperaturę, która w połączeniu z chłodniejszym powietrzem unoszącym się nad jezdnią sprawia, że możemy obserwować charakterystyczne kałuże
- powiedział ekspert.
Zaznaczył również, że najciekawsze iluzje optyczne nie wynikają z właściwości światła, ale z działania mózgu błędnie interpretującego widziany obraz.
Najlepszym przykładem takiego złudzenia jest przekonanie, że czarny kolor wyszczupla. Wszyscy, którzy naprawdę chcą stracić niechciane kilogramy, mogą za to nakładać jedzenie na mały talerz. Wykorzystując złudzenie Delbouefa, można zjeść mniej, sądząc, że udało się rozprawić z naprawdę obfitym posiłkiem.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz też:
Utwór "Asereje" zespołu Las Ketchup kończy 18 lat. Co robią teraz autorki tego przeboju?
Marcin Tyszka na zdjęciu sprzed 20 lat. Fani porównali go do Jolanty Kwaśniewskie
Autor: Adam Barabasz