Inspirujący azyl Katarzyny Puzyńskiej. "Cenię sobie spokój i ciszę, może dlatego, że tak dużo dzieje się w mojej głowie"

''Inspirujący azyl Katarzyny Puzyńskiej''
Katarzyna Puzyńska kiedyś wykładała psychologię, dziś jest jedną z najpoczytniejszych autorek kryminałów w Polsce. Prawa do tłumaczenia jej książek sprzedano już w 25 krajach. Zasłynęła sagą o policjantach, której akcja rozgrywa się w Brodnicy i fikcyjnym Lipowie, mającym swój odpowiednik w prowadzimy Pokrzydowie. Skąd autorka czerpie inspiracje i gdzie odnalazła swój azyl?

Katarzyna Puzyńska – autorka kryminałów

Katarzyna to jedna z najbardziej lubianych autorek kryminałów. Jak przyznaje, w życiu najważniejsze jest robienie tego, co się kocha. Jej wielką miłością jest pisanie, zatem właśnie temu postanowiła poświecić swoje życie.

Zajmuje się pisaniem, bo to lubię. Pisanie zawsze miałam w sercu

- powiedziała.

Istotnym miejscem, które odgrywa kluczową rolę w książkach Kasi, jest Komenda Powiatowa Policji w Brodnicy. To właśnie tu pracują bohaterowie opisywani w kryminałach. Ponadto autorka zdradziła, że gdy tylko ma pytania związane z pracą policjantów, zawsze może liczyć na pomoc specjalistów. Kolejną miejscowością opisywaną w książkach jest Pokrzydowo, do którego Kasia ma osobisty sentyment. W wiosce niegdyś mieszkali jej dziadkowie, a pisarka od lat marzyła, aby także znaleźć tam własny kąt. Choć barwne opisy przechodzą przez filtr wyobraźni autorki, wiele z miejsc można odnaleźć w rzeczywistości na mapie.

Kasia bardzo szczegółowo opisuje te wszystkie miejsca, możemy to zobaczyć, ale każdy swoimi oczami. Ona pobudza wyobraźnię nieprawdopodobnie. Lipowo książkowe, teoretycznie zwykła wieś, a tak naprawdę fascynującą. Niby mała, a tak naprawdę potężna, bo dzieje się tam tyle, że jest to niesamowite

- powiedziała Dominika Gwit-Dunaszewska, aktorka.

Miejscowości, które autorka opisuje w swoich książkach, są jej bardzo dobrze znane. Jak przyznała, często wybiera się na długie spacery i dokładnie przygląda się okolicy. To pomaga jej w procesie twórczym. Ponadto Katarzyna spełniła jedno ze swoich marzeń i zamieszkała w domu na wsi. Uciekając od zgiełku wielkich miast i poszukując ciszy, trafiła na atrakcyjne ogłoszenie w Pokrzydowie. Jakiś czas później na działce powstał drewniany domek, który stał się jej azylem.

Cenię sobie spokój i ciszę, może dlatego, że tak dużo dzieje się w mojej głowie

- dodała autorka książek.

Życiowe doświadczenia

Inspiracją autorki są nie tylko okolice Pokrzydowa, ale też jej doświadczenia życiowe. W wielu postaciach z jej książek można doszukać się wątków autobiograficznych. Jak przyznała Katarzyna, różne postaci dostają jej różne cechy. W historię autorka wplata także wydarzenia ze swojego prywatnego życia.

To zmierzenie się z różnymi wydarzeniami z własnego życia, bywa trudne podczas pisania. Jest dużo emocji, czasem pojawiają się łzy, ale wydaje mi się, że to pomaga. Jednym z takich trudnych epizodów dla mnie był czas, kiedy cierpiałam na anoreksję. To jest coś takiego, co nigdy do końca nie mija. Nawet jeżeli człowiek już sobie z tym poradził, to nadal w głowie gdzieś to zostaje, jest myśl, czy to nie wróci. Z tym się wiąże też depresja

- powiedziała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz także:

Policja zatrzymała 50-latka, który podpalił żonę. Mężczyzna nie był wcześniej podejrzewany o stosowanie przemocy

Laserowa korekta ust i powiek. "Można się cofnąć o 20 lat"

Nawiedzony dom pod Warszawą. Czy nauka potwierdza, że żyją w nim duchy?

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Miłka Fijałkowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości