- Wakacyjne live Dzień Dobry TVN
- Skarb ukryty w podziemiach Jeleniej Góry
- Cenne przedmioty ludności cywilnej
- Porzucony i schowany dobytek
- Jelenia Góra w czasie II Wojny Światowej
Wakacyjne live Dzień Dobry TVN
Od 25 czerwca, w wakacyjne dni powszednie, reporterzy Dzień Dobry TVN zapraszają Was na wirtualne spotkania na żywo z ciekawymi gośćmi w rozmaitych miejscach.
Gościem kolejnego wakacyjnego live’a był Łukasz Kazek, dziennikarz, historyk i odkrywca, który penetruje strychy i piwnice Dolnego Śląska, a także ludzkie tajemnice. Z Marcinem Sawickim rozmawiali o poszukiwaniach pewnego skarbu….
>>>Zobacz też: Na tropie złota i diamentów.
Skarb ukryty w podziemiach Jeleniej Góry
W ciągu najbliższego tygodnia Łukasz wraz z całą swoją ekipą rozpoczną poszukiwania skarbu w tunelach Jeleniej Góry.
Szukamy w podziemiach Jeleniej Góry, dokładnie pod Górą Kościuszki. Jest tam tzw. „Time gate”. To taka atrakcja turystyczna. W ciągu ostatniego półrocza wielu turystów zgłaszało przewodnikom, że w „time gate” jest ukryty, zamurowany tunel. Nie wiemy, czy przez Niemców, czy przez Rosjan, którzy penetrowali ten teren. Mamy świadka ze strony Niemiec, że w czasie II Wojny Światowej w tych podziemiach były zdeponowane rzeczy związane z Hitlerem, jego popiersia, obrazy, inne dzieła sztuki. Dostaliśmy sygnał od Niemca, który wówczas miał 9 lat i był ewakuowany przed Armią Czerwoną. Ten człowiek opowiadał, że w podziemiach chowano nie tylko pamiątki związane z hitleryzmem, ale na samej Górze Kościuszki znajdował się oddział niemiecki, który miał radiostację. W czasie ewakuacji zdeponowano to właśnie w tych podziemiach.
Porzucony i schowany dobytek
Łukasz Kazek przypuszcza, że w zamurowanym tunelu mogą być zdeponowane wartościowe przedmioty ludności cywilnej (aparaty fotograficzne, zastawy stołowe, pieniądze). Kiedy w 1946 i 1946 roku Niemcy uciekali przed Rosjanami, mogli zabrać ze sobą jedynie 50 kg dobytku. W tym, że na stacji kolejowej cenne przedmioty, jak aparaty, biżuteria czy porcelana i tak były im zabierane.
Niemcy sądzili, że ich wysiedlenie jest tymczasowe, że za chwilę wrócą do Jeleniej Góry, dlatego też tak chętnie wszystko chowali. Dolny Śląsk skarbem stoi.
Co więcej, do podziemi były dojścia z dwóch willi znajdujących obok Góry Kościuszki. Mieszkali tam wysokiej rangi funkcjonariusze NSDAP, którzy w czasie nalotu mogli zejść do piwnicy willi, a stamtąd bezpośrednio do podziemi.
Jelenia Góra w czasie II Wojny Światowej
Ciekawostką jest, że Jelenia Góra nie była zbombardowana w czasie II Wojny Światowej. Nie było w niej działań wojennych. Kiedy do miasta wkroczyła armia radziecka, w Jeleniej Górze jeździły tramwaje, sprawnie działały kanalizacje, elektryczność, w domach był gaz.
Podziemia Jeleniej Góry mają aż 4 km i składają się z kilku etapów. Nie wszystko do tej pory zostało przeszukane. Już za chwilę Łukasz Kazek wraz ze swoją ekipą liczącą 7-8 osób będą przeszukiwać tunele.
To będą profesjonalne poszukiwania w tunelu, w którym nie wiemy, co się znajduje. Liczymy, że pod wpływem świadków i informacji, które zebraliśmy, mogą być te depozyty. Zaprosiłem do tego naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej.
Łukasz w czasie rozmowy pokazał nam również plany i mapy podziemi Jeleniej Góry wykonane przez Wojsko Polskie w 1946 roku.
Zobacz też:
Grzechy główne polskich hotelarzy? Za małe łazienki i brak gniazdek to standard – live DDTVN
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło: facebook.pl/dzieńdobrytvn
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto