Havana - czworonożny pomocnik Fundacji Gajusz. Ma wywoływać uśmiech na twarzach dzieci z hospicjum

Havana to buldożka francuska, która dołączyła do lekarzy i pielęgniarek towarzyszących na co dzień nieuleczalnie chorym dzieciom w hospicjum prowadzonym przez Fundację Gajusz. Jej praca polega na tym, aby sprawiać małym pacjentom jak najwięcej przyjemności - powiedziała opiekunka pieska i dyrektor hospicjum Natalia Pasiecznik.

Havana to buldożka francuska, której powierzono wyjątkową misję - rozweselanie nieuleczalnie chorych dzieci. W hospicjum stacjonarnym prowadzonym przez Fundację Gajusz pojawiła się po raz pierwszy w ubiegłoroczną wigilię Świąt Bożego Narodzenia. Takiego prezentu chyba nikt się nie spodziewał. Decyzja była dość spontaniczna, chociaż pomysł od pewnego czasu kiełkował w głowie Natalii Pasiecznik, dyrektorki hospicjum, która jest także dogoterapeutką.

Jedno z naszych dzieci przebywało w warszawskim szpitalu. Natalia odwiedzała je i po drodze skręciła do hodowli. Kiedy właścicielka hodowli usłyszała, dokąd trafi Havana, że będzie to Fundacja Gajusz i hospicjum stacjonarne, powiedziała, że odda nam pieska za darmo

- opowiadała Aleksandra Marciniak, specjalista ds. PR w łódzkiej fundacji prowadzącej hospicja dziecięce.

Zadanie - sprawiać jak najwięcej przyjemności

Budynek fundacji to dla jego mieszkańców przedszkole, plac zabaw, czasem sala kinowa czy koncertowa. Dzięki pieskowi to teraz także miejsce niemalże cyrkowych igraszek.

Havana wpada, robi zamieszanie, ściąga pięcioletniemu Piotrusiowi skarpetki, ganiają się po korytarzu (...). Tam jest mnóstwo ogromnych uczuć i emocji

- zapewnia Aleksandra Marciniak.

Zalety dogoterapii

Dla dzieci, które całe życie spędzają leżąc w łóżku, mających uszkodzony zmysł wzroku czy słuchu, obcowanie ze zwierzęciem to niezwykle cenne i stymulujące rozwój doświadczenie. Nowe bodźce pomagają im odkrywać świat. Havana wprowadza do ich życia element zaskoczenia, niespodzianki i to sprawia im mnóstwo przyjemności.

Profesjonalne szkolenie

Szczególne predyspozycje suczki - spokój, dyscyplina i naturalna radość życia pozwalają mieć nadzieję, że będzie dobrym psim terapeutą. Przed nią jeszcze specjalistyczny kurs, który może rozpocząć wraz ze swoją właścicielką, gdy skończy rok. To wymagające treningi, które mają ją nauczyć profesjonalnego zachowania w kontakcie z dziećmi.

>>> Zobacz także:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Iza Dorf

podziel się:

Pozostałe wiadomości