Harry Styles tańczy salsę… z ojcem Jamesa Cordena

Harry Styles
fot.Invision/Invision/East News
Latynoska muzyka, Miami i Harry Styles. Brzmi jak sen? Nic podobnego. Muzyk był gościem programu „The Late Late Show”, w którym tańczył salsę z ojcem gospodarza programu!

Harry Styles tańczy salsę!

Brytyjczyk James Corden od lat jest gospodarzem talk-show „The Late Late Show”, do którego co jakiś czas zaprasza swojego przyjaciela – Harry’ego Stylesa. Tym razem to nie piosenkarz był gwiazdą, a rodzice Cordena – Malcolm i Margaret. Ci spotkali się w Miami z Harrym. Po krótkiej rozmowie Malcolm poprosił muzyka do tańca. Panowie przez chwilę spierali się o to, kto ma prowadzić.

Dzisiaj jesteś Izabelą

- powiedział Malcolm.

Jednak latynoskie rytmy szybko sprawiły, że to Styles zaczął prowadzić w tańcu. Okazało się, że Brytyjczyk nie tylko wspaniale śpiewa, ale jak tańczy! Krok salsy ma opanowany do perfekcji. A na miejscu pana Malcolma na pewno chciałoby się znaleźć wielu.

Cały "występ" zobaczysz tutaj!

Harry Styles w Polsce

Były wokalista grupy „One Direction” wystąpi w Krakowie już 10 maja, w ramach trasy „Love on tour”. To będzie jego pierwsza wizyta w Polsce. Bilety na koncert w Tauron Arenie rozeszły się w mgnieniu oka. Szczęśliwcy, którym udało się zdobyć bilet będą mogli posłuchać nie tylko utworów z nowej płyty piosenkarza „Fine line”, ale też z poprzedniej zatytułowanej po prostu „Harry Styles”. Kto wie, może muzyk zaprezentuje fanom fragment tańca?

x-news/Harry Styles w Polsce

Harry Styles – dziewczyna

Związki Harry'ego Stylesa zawsze są szeroko komentowane. Kiedy tylko do sieci trafia zdjęcie muzyka w towarzystwie jakiejś kobiety, pojawiają się komentarze, że to na pewno ta jedyna. Margaret i Malcolm Cordenowie, podczas krótkiej rozmowy zapytali Stylesa kiedy w końcu się ustatkuje. On przyznał, że rozgląda się za życiową partnerką, ale to nie jest takie proste. To oznacza, że piosenkarz nadal jest singlem (w styczniu przyznał się też do tego w programie The Ellen Show). Drogie Panie, wciąż mamy szansę!

Zobacz też:

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości