Areszt dla gwałciciela 9-latki z Gorzowa. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów

Zatrzymanie podejrzanego o gwałt na 9-latce z Gorzowa Wlkp.
fot. Lubuska Policja
24-letni Mateusz K., którego zatrzymano w związku ze sprawą stanął w środę przed sądem, który zadecydował o trzymiesięcznym areszcie. Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów. Mateusz K. miał już wcześniej zarzuty pedofilskie, ale nie został skazany

Sąd przychylił się w środę do wniosku prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt wobec Mateusza K. 24-latek został doprowadzony na salę, nie odezwał się słowem. Media informują, że pedofil w przeszłości przez 5 lat przebywał na obserwacji w zamkniętym ośrodku psychiatrycznym. Zespół lekarzy uznał jednak w 2018 roku, że można go wypuścić na wolność.

Gwałt na 9-latce

We wtorek Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie wydała komunikat w sprawie zarzutów wobec 24-letniego Mateusza K.

Widok, który zobaczyli policjanci w mieszkaniu był szokujący. W wersalce leżała związana i z zakneblowanymi ustami 9-letnia dziewczynka. W tej bulwersującej sprawie policjanci dzięki działaniom operacyjnym zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który w poniedziałek 20 maja usłyszał zarzuty. Mężczyzna odpowie za doprowadzenie do obcowania płciowego z osobą małoletnią poniżej 15 roku życia, naruszeniem czynności narządu ciała oraz pozbawieniem wolności ze szczególnym udręczeniem. W tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Gorzowie, która prowadzi śledztwo wnioskuje o areszt wobec zatrzymanego mężczyzny.

- komentuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Zobacz też: Będzie państwowa komisja ds. pedofilii

Zakneblowana i zamknięta w wersalce

W niedzielę 19 maja w jednym z mieszkań w Gorzowie Wlkp. odnaleziono 9-letnią dziewczynkę, która była skrępowana, zakneblowana i schowana w wersalce. Śledczy nie wykluczają, że mogła zostać skrzywdzona na tle seksualnym. Podejrzewanym w sprawie jest 24-letni znajomy matki dziecka – poinformował w poniedziałek rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.

Maludy przekazał PAP, że kilka godzin po odnalezieniu 9-latki policja zatrzymała 24-latka podejrzewanego o skrzywdzenie dziecka. To właśnie w jego mieszkaniu była uwięziona dziewczynka.

Sprawca był znajomym rodziny

Okazało się, że mężczyzna jest bliskim znajomym matki 9-latki, która w sobotę przekazała mu córkę pod opiekę. Z ustaleń policji wynika, że kiedy matka chciała odebrać dziecko od znajomego powiedział, że dziewczynka oddaliła się i nie może jej znaleźć.

W te tłumaczenia nie uwierzył 14-letni brat dziewczynki i w niedzielę około godz. 22 wraz ze starszym kolegą poszli do mieszkania mężczyzny przy ul. Małopolskiej na gorzowskim Zwarciu. To było zamknięte i nikt nie otwierał, przez drzwi usłyszeli jednak niepokojące odgłosy i natychmiast wezwali policję.

Na miejsce szybko dojechało kilka patroli policji. Wezwano również strażaków, by siłowo wejść do zamkniętego mieszkania. Tam w wersalce znaleziono skrępowaną i zakneblowaną 9-latkę. Dziecko z uwagi na zły stan zdrowia zostało przewiezione do szpitala.

 – dodał rzecznik.

Dziecko ledwo oddychało, na pewno nie przeżyłoby tak nocy. Dziewczynka została od razu przekazana załodze pogotowia i zabrana do szpitala w Gorzowie, gdzie od razu trafiła na stół operacyjny. Dziecko zostało prawdopodobnie zgwałcone.

– mówił Maludy.

Policjanci około godziny pierwszej w nocy, na pobliskiej ulicy Śląskiej znaleźli 24-latka

Mężczyzna próbował uciekać, ale został szybko zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji.

Ustalamy jakie były relacje pomiędzy 24-latkiem, a matką dziewczynki. Tutaj bardzo ważną rolę odegrała operacyjna praca policjantów. Kobieta została zatrzymana, jest przesłuchiwana przez policjantów.

– podkreśla Maludy.

Obecnie trwają czynności procesowe w tej sprawie, które nadzoruje prokurator.

Pierwszy o sprawie poinformował portal gorzowianin.com 

Źródło: PAP, Gorzowianin.com

Czytaj także:

Autor: Gaba Kopyto

podziel się:

Pozostałe wiadomości