Fryzjer potrzebny od zaraz, czyli czego brakowało nam podczas pandemii. „Włosy zawsze odgrywały niezwykle istotną rolę”

Podczas pandemii najbardziej dotkliwy dla bardzo dużej liczby okazał się brak możliwości pójścia do fryzjera. Niektórzy domowymi sposobami próbowali okiełznać włosy, inni korzystali z usług tworzącego się podziemia, co zbadał Filip Chajzer. O fryzjerskim fenomenie porozmawialiśmy tez w studiu programu.

Salony fryzjerskie ponownie otwarte

Większość osób z ogromną ulgą przyjęła informację o ponownym otwarciu salonów fryzjerskich od 18 maja. Okazuje się, że własnie tego typu usług brakowało najbardziej w czasach pandemii. Zaznaczył to nawet Artur Andrus podczas wyzwania #hot16chalennge2.

Jak się wreszcie świat pozbiera, jak się przyszłość wypogodzi, będę siedział u fryzjera osiem godzin

- mogliśmy usłyszeć w rapowanym przez niego kawałku.

Rzeczywiście temat fryzjerów stał się sprawą wagi państwowej, co dla goszczącego na łączach Dzień Dobry TVN Tomasza Stawiszyńskiego nie jest żadnym zaskoczeniem.

Włosy, fryzura to jest jeden z takich istotnych elementów naszej tożsamości, naszego obrazu w oczach innych, w oczach własnych i wokół fryzur mnóstwo poważnych dyskusji było toczonych. (…) W różnych kulturach, w różnych mitologiach włosy zawsze odgrywały niezwykle istotną rolę. Symbolizowały siłę życiową, duszę

- podkreślił filozof.

Włosy były i nadal bywają elementem rozpoznawczym niektórych subkultur, kultur czy grup utożsamiających się np. z pewnymi zespołami.

Dlaczego fryzjerzy są tak ważni?

Przez długi czas wiele osób musiało znaleźć sposób na okiełznanie swojej fryzury. Niektórzy próbowali zrobić to samodzielnie (z lepszym lub gorszym skutkiem), inni szukali pomocy wśród członków rodziny.

To jest właściwie jedyna czynność, której my nie jesteśmy w stanie zrobić sobie sami. To jest coś takiego, co bardzo mocno nasz wizerunek definiuje, (…) co właśnie jest właściwie niewykonalne dla kogoś, kto nie ma wykwalifikowanego pomocnika

- dopowiedział Tomasz Stawiszyński.

Zgadzam się z tym Łukasz „Lotek” Lodkowski, który również potrzebował wsparcia w uporządkowaniu swojej fryzury. Sam też nie może się doczekać wznowienia działalności przez profesjonalistów.

Ja skorzystam oczywiście z fryzjera tylko po to, żeby wyrwać się z domu po prostu

- wytłumaczył stand-uper.

Podziemie fryzjerskie

Słowa rozmówców Dzień Dobry TVN potwierdzają się w materiale Filipa Chajzera, Bartka Dajnowskiego i Natalii Górskiej. Widać w nim, jak wiele osób potrzebowało kogoś, kto pomoże im przy strzyżeniu czy farbowaniu osób. Niektórzy postanowili przeczekać, inni próbowali zrobić to w domu. Zdarzały się jednak przypadki, gdy potrzebujący zdecydowali się skorzystać z usług podziemia fryzjerskiego.

Sprawdź, czego dowiedzieli się nasi reporterzy:

''Fryzjer - sprawa wagi państwowej'', reporterzy: F. Chajzer, B. Dajnowski, N. Górska

Zobacz także:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości