"Laura była cukiereczkiem" Dereszowska i Foremniak o kobietach "Odwróconych"

Małgorzata Foremniak po 12 latach ponownie wcieliła się w postać Miry w serialu „Odwróceni”. Co się zmieniło po tylu latach? Jak ocenia "starą Mirę", a jak "nową Mirę"? W podobnej sytuacji znalazła się Anna Dereszowska, która również wróciła na plan "Odwróconych" - jej postać Laura - również bardzo się zmieniła. Którą wersję Laury woli? Posłuchajcie!
  • Po 12 latach serial „Odwróceni” wrócił na antenę TVN
    • Foremniak ponownie w roli Miry
      • Jaką mamą jest prywatnie aktorka?
        • "Małgorzata - termos"
          • Jak aktorkę oceniają koledzy po fachu?

            Po 12 latach serial „Odwróceni” wrócił na antenę TVN

            Nowe odcinki "Odwróconych" możecie oglądać w każdy poniedziałek na antenie TVN o godzinie 21.30.

            >>> Zobacz też: Pati i Skucha - nowi bohaterowie "Odwróconych".

            Kinga Burzyńska spotkała się z odtwórczynią roli Miry – Małgorzatą Foremniak. Jak to jest wrócić do tej samej obsady po 12 latach przerwy?

            Fajnie się wraca do postaci, którą się lubiło (...) To jest fajne doświadczenie wrócić do postaci po tylu, tylu latach. Znowu otwiera się przede mną ten świat, ale jest troszeczkę inny. Jest mąż, który był, a teraz jest w innej sytuacji. Przede wszystkim jest moje dziecko, które jest już dorosłe - zdradziła Foremniak.

            W bardzo podobnej sytuacji jest Anna Dereszowska, której postać - Laura - również przeszła metamorfozę.

            Laura była cukiereczkiem, landryneczką. Ta cała gangsterka bardzo jej się podobała. Teraz troszkę dojrzała przez te dziesięć lat. Dużo w jej życiu się zmieniło - powiedziała Anna Dereszowska.

            W drugiej części "Odwróconych" jest bardzo dużo nawiązań do pierwszej części. Widoczne są one między innymi w dialogach między Mirą a Laurą.

            >>> Zobacz też: Młode wilki w "Odwróconych".

            Jaką mamą jest prywatnie Foremniak?

            Serialowa córka Miry jest już dorosła. Jest absolwentką prawa. Czy córka Foremniak ma coś wspólnego z Kasią z „Odwróconych”?

            Oczywiście, moja córka jako mała dziewczynka miała charakterek. Już od początku było wiadomo, że ziółko z niej wyrośnie. Czasem jak rozmawiam z moją Olą, zastanawiam się, czy to faktycznie ja jestem jej matką. Mamy bardzo bliską relację. Jesteśmy przyjaciółkami, tak się dobrze rozumiemy.

            "Małgorzata - termos"

            Dziennikarka Dzień Dobry TVN spotkała się z aktorką w Poznaniu, gdzie Małgorzata gra spektakl „W imię”. Foremniak przed wejściem na scenę potrzebuje godzinę na skupienie. Jak przyznała, oznaką jej tremy jest nadmierne poczucie humoru.

            Małgorzata wyjawiła Kindze, że bardzo dba o to, co je. Przed spektaklem musi zjeść zawsze kaloryczny posiłek, który da jej siłę w czasie gry.

            Ja muszę mieć energię. Nie poświata sałaty w mgle uciekającego selera, tylko muszę zjeść konkretne danie. W czasie spektaklu i tak to wszystko spalę. A ja jak jestem głodna to jestem zła.

            W swoje służbowe podróże po Polsce zawsze zabiera ze sobą prowiant. Jest przygotowana na każdą ewentualność. Foremniak mówi o sobie, że jest "człowiekiem – termosem".

            Małgosia zawsze zabiera ze sobą pudełeczka. W pudełeczkach zupki ciepłe, łyżeczunie, ona sobie sama wszystko przygotowuje.

            -zdradził Szymon Bobrowski.

            Jak aktorkę oceniają jej koledzy po fachu?

            Okazuje się, że Foremniak nienawidzi brudu, nie tylko fizycznego, ale również mentalnego, czyli chamstwa, przemocy, wulgaryzmów.

            Jak wchodzimy do garderoby i tam jest syf, to Małgorzata potrafi zdjąć maskę jak Fiona i tam jest też niebezpieczny zawodnik - zdradził Bobrowski.

            Małgosia miała w szkole aktorskiej opinię pięknej, mądrej i utalentowanej i według jej kolegów nic się w tej kwestii nie zmieniło.

            Co więcej pięknieje z roku na rok. Nie wiem z kim podpisała jakiś pakt. Wyraźnie widać, że praca stale ją bawi. Jest to rzecz nie do przeceniania w tym zawodzie. Ma stale rozpalone ognisko wyobraźni i wrażliwości - dodał Wojciech Malajkat.
            Małgosia gra na scenie brawurowo. Zawsze dostaje owacje na stojąco - podsumował Szymon Bobrowski.

            Odwróceni. Ojcowie i córki - fabuła:

            Blacha i Sikora nie utrzymują już ze sobą kontaktu. Członkowie gangu pruszkowskiego odsiedzieli swoje wyroki. Wyszli na wolność. "Stary Pruszków" nie istnieje za sprawą komisarza Pawła Sikory, który jest już na emeryturze. Jego córka zaś - Lidka (Joanna Balasz) - poszła w ślady ojca i jest funkcjonariuszką komendy stołecznej. Blacha został natomiast biznesmenem, świadkiem koronnym - celebrytą. Wydał kilkanaście książek o mafii i czerpie garściami ze swojej ciemnej przeszłości. Jego córka Kasia (Eliza Rycembel) ukończyła właśnie z wyróżnieniem prawo. Lidka Sikora razem ze swoim policyjnym partnerem Latą (Tomasz Schuchardt) prowadzą śledztwo w sprawie serii brutalnych morderstw, które mogą mieć związek z przeszłością Blachy i Sikory. Obaj będą musieli znów podjąć współpracę, żeby przeżyć. Obaj będą się bać o swoje dzieci.

            Autorem pomysłu na kontynuację jest producent i współscenarzysta pierwszych „Odwróconych” – Artur Kowalewski.

            Zobacz również:

            Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

            podziel się:

            Pozostałe wiadomości