Ewa Krawczyk złożyła synowi Krzysztofa ofertę. Nie wiedziała, że jest nagrywana

Krzysztofa Krawczyka „Życie jak wino”
Wojciech Olszanka/East News
Ewa Krawczyk odwiedziła Krzysztofa Juniora, by wpłynąć na jego decyzje? - Gdyby jej posłuchał, miał w zamian "dostać coś" ze spadku - powiedział nam Tomasz Patora, autor reportaży o życiowej sytuacji syna zmarłego piosenkarza. W sobotę (15 kwietnia) będzie również gościem w studiu Dzień Dobry TVN.

Nie milkną echa głośnego reportażu Tomka Patory, który ukazał się w dwóch częściach w programie "Uwaga! TVN". Obraz relacji pomiędzy Ewą i Krzysztofem, bratem artysty Andrzejem oraz synem - Krzysztofem Juniorem, zdumiewa. Jak informuje twórca reportażu, każda przekazana w materiale informacja była zweryfikowana i potwierdzona w różnych źródłach, trudno tu więc mówić o jakiejkolwiek manipulacji.

Ewa Krawczyk z mężem wiedzieli, co dzieje się z Krzysztofem Juniorem

Ewa i Krzysztof wiedzieli o tym, że wobec syna wokalisty była stosowana przemoc, a jego wujkowi postawiono w związku z tym zarzuty. Nie zareagowali nigdy i nie wsparli chłopaka. Zdawali sobie również sprawę, w jakich warunkach mieszka syn tak wielkiego artysty i tu również nie została wyciągnięta pomocna dłoń.

Teraz, po śmierci Krawczyka okazało się, że jego syn nie dostanie żadnego spadku. We wrześniu zeszłego roku, co zostało również potwierdzone, został sporządzony nowy testament. Cały majątek włącznie z prawami autorskimi został przekazany wdowie, czyli Ewie Krawczyk.

Jak się okazuje, o materiale Tomka Patory, Krawczykowie wiedzieli od dłuższego czasu. Nie podobało im się to, że ktoś próbuje poznać niewygodne dla nich historie z ich życia rodzinnego. Ewa Krawczyk kilka dni temu odwiedział Krzysztofa Juniora. Z relacji reportera Uwagi! wynika, że spotknie miało zaskakujący przebieg.

Ewa Krawczyk stawia ultimatum Krzysztofowi Juniorowi

Syn Krawczyka nagrał rozmowę z Ewą Krawczyk, a treść spotkania przekazał reporterowi "Uwagi! TVN".

- Z nagrania wynika, że Ewa Krawczyk nakazuje mu zrezygnować z adwokata i wszelkich pełnomocników - mówi w rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl Tomasz Patora. - Powiedziała mu nawet, że jak nie wie, jak zrezygnować z takich prawnych usług, to ona mu może to napisać. Gdyby syn Krawczyka jej posłuchał, miał w zamian "dostać coś" ze spadku. Czyli prosty przekaz: zrezygnuj z dochodzenia swoich praw przed sądem, ciągania się po rozprawach, a ja coś tam ci dam w zamian. Padł nawet pomysł, że może mu wynająć mieszkanie - wyjaśnia autor głośnego materiału.

Ewa Krawczyk próbowała przekonać młodego Krawczyka również, żeby "dał sobie spokój z tą prasą, bo już mam tego dosyć".

Więcej o kulisach powstawania materiału, jak i reakcjach na niego, opowie już jutro w programie Dzień Dobry TVN Tomasz Patora lub na player.tvn.pl. Koniecznie oglądajcie.

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 r. Był trzykrotnie żonaty. Pierwsze małżeństwo z Grażyną Adamus trwało krótko. Z drugą żoną Haliną Żytkowiak doczekali się syna, którego nazwano Krzysztof Junior. U boku trzeciej żony, jak ją pieszczotliwie nazywał - Ewuni, odnalazł spokój i szczęście. Małżeństwo zamieszkało w małej wiosce Grotniki pod Łodzią. Nie doczekali się dzieci, natomiast jak się okazało, Krawczyk nieformalnie adoptował trzy córki siostry Ewy.

Zobacz także:

Wzruszające słowa wdowy po Krzysztofie Krawczyku: "Śpię na jego połowie łóżka"

Nie żyje brat Krzysztofa Krawczyka. Artysta-malarz miał 70 lat

Powstanie pomnik Krzysztofa Krawczyka? Andrzej Kosmala: "Sprawa jest wciąż w etapie organizacyjnym"

Obejrzyj również: Uwaga! TVN: Syn Krzysztofa Krawczyka żyje jak bezdomny [Część 1]

Uwaga! TVN/x-news

Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości