David Fly zawalczył o swoje marzenia. Dziś spełnia się jako muzyk

David Fly to artysta, który w porę zawalczył o swoje marzenia. Jeszcze kilka lat temu jego życie wyglądało zupełnie inaczej. Dziś ma na koncie autorskie płyty i podróże do ponad 20 krajów w Europie i Azji. Specjalnie dla widzów Dzień Dobry TVN zaśpiewał piosenkę „I’m still waiting”. Jak wam się podoba?

Droga do sukcesu

David Fly, a właściwie Dawid Muchewicz przebył długą drogę, zanim zrozumiał, czego pragnie od życia. Muzyka od zawsze była pasją artysty, jednak nie od razu odkrył, że jest tym, czym chce się zajmować na poważnie.

Jak sam przyznał, brakowało mu odwagi, bał się wyjść poza nawias i realizować plany, które siedziały z tyłu jego głowy. Ograniczał go lęk przed porażką.

Dawid po liceum poszedł na studia, które ostatecznie rzucił na rzecz pracy w sklepie. Po roku zdecydował się na wyjazd za granicę. Praca w angielskiej fabryce usatysfakcjonowała Dawida tylko na chwilę. Mimo dobrych zarobków mężczyzna czuł, że nie spełnia swoich marzeń.

Pewnego dnia jadąc na mini wózku widłowym, Dawid zrozumiał, że jego problem polega na tym, że dobrze wie, co chce robić, jednak boi się zrobić pierwszy krok. Wtedy mężczyzn rozpłakał się, a tydzień później był w Polsce. Dawid postawił wszystko na jedną kartę, miał tylko jeden cel - być muzykiem.

Muzyczna kariera

Dawid wrócił do Polski w wieku 25 lat, nie miał żadnego konkretnego planu i znajomości w kręgach muzycznych. Jak wspomina, początki były trudne. Początkujący muzyk doświadczenie zdobywał w różnych zespołach. Po roku skończyły się oszczędności, które przywiózł z Anglii. Mając 700 zł na koncie, Dawid podjął radykalną decyzję. Za ostatnie oszczędności kupił gitarę, stojak na nuty i ruszył na ulicę, aby rozpocząć koncertowanie.

Pierwsze koncerty odbywały się nad Wisłą, pięć lat później Dawid grał już na ulicach Indii. W międzyczasie narodził się pomysł na debiutancką płytę.

David Fly - debiutancka płyta

Dawid w 2013 roku wydał debiutancką płytę i ruszył w świat. Przez kolejne 3 lata odwiedził około 20 krajów w Europie i Azji. Podróże dawały artyście wiele inspiracji, dzięki którym powstawały kolejne utwory. Tak zebrał się materiał na kolejną płytę.

Jak mówi, nie jest na ulicy za karę. Zdecydował się występować tam, gdyż są ludzie, którzy tego potrzebują. Dawid poprzez muzykę i teksty pragnie uświadomić słuchaczom, że odpowiedzialność za to, co wnosimy do świata, tkwi w każdym z nas.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości