Daria Widawska i Agnieszka Dygant o przyjaźni w czasach zarazy. „Myślałam, że będzie to trochę inaczej wyglądało”

''Daria Widawska i Agnieszka Dygant w czasie pandemii'', reporter: Mateusz Hładki.
Daria Widawska i Agnieszka Dygant są najlepszym przykładem na to, że i w show-biznesie istnieje prawdziwa przyjaźń. Aktorki stały się najlepszymi koleżankami od czasu poznania się na planie jednego z polskich seriali. Wspólne poczucie humoru, dystans do siebie i do świata, sprawił, że obie nadają na tych samych falach. Jak radzą sobie w czasach zarazy? O tym opowiedziały podczas rozmowy z Mateuszem Hładkim.

Przyjaźń Darii i Agnieszki

Przyjaźń Darii i Agnieszki zaczęła się dość nietypowo. Aktorki poznały się na planie serialu „Prawo Agaty”. Już wtedy wiedziały, kto jest kim i co w życiu osiągnął, jednak nic nie zwiastowało, że kobiety będą się tak dobrze dogadywać. Praca przy jednej produkcji i mnóstwo czasu spędzonego razem spowodowało, że Daria i Agnieszka poczuły, że nadają na tych samych falach. Mimo lat, jakie upłynęły od ostatniego odcinka serialu, aktorki nadal utrzymują bliski kontakt, który przerodził się w przyjaźń.

To, co z pewnością połączyło kobiety to ogromne poczucie humoru i dystans do własnej osoby. Daria i Agnieszka potrafią sobie dogryzać, żartować z siebie i śmiać się z własnych błędów.

Raz przyszłam i powiedziałam: znowu się spóźniłaś, a ona powiedziała taką przygotowaną puentą: Uważaj, żeby twoja punktualność nie była jednym atutem

– powiedziała Daria.

Przyjaźń w czasach kwarantanny

Obie aktorki liczyły na to, że w dobie koronawirusa, nareszcie wygospodarują dla siebie więcej czasu. Umówią się na poranną kawę na Skype, czy wieczorne pogaduchy przy lampce wina. Niestety okazało się to niemożliwe. Domowe obowiązki, dzieci, sprzątanie i gotowanie pochłaniają zarówno Darii, jak i Agnieszce tyle czasu, że spokojne rozmowy nie wchodzą w grę.

Zdecydowanie tego naszego czasu wspólnego jest za mało. Myślałam, że będzie to, trochę inaczej wyglądało, ale nauka online, obiad, śniadanie, kolacja, sprzątanie, pranie. To właściwie wszystko, co do tej pory robiłam, ale robiłam to w jakimś takiej mniejszej kumulacji, ponieważ ten dom generalnie był mniej używany

– powiedziała Daria Widawska.

Agnieszka wróciła wspomnieniami do starych czasów i przyznała, że obecna sytuacja przypomina jej wspólne wakacje, na które wspólnie jeździła wraz z Darią i dziećmi.

Przez kilka lat jeździłyśmy w jedno miejsce do małego domku, gdzie siedziałyśmy z dzieciakami i wszystko same ogarniałyśmy. Na tym to polegało

– powiedziała Agnieszka.

Jak aktorki radzą sobie w roli domowych nauczycielek? Agnieszka przyznała, że wraz z dzieckiem przechodziła trudną drogę. 10-letni syn na początku nie mógł zrozumieć, że kwarantanna nie jest czasem wakacji, podczas których można odpoczywać.

Teraz już wie i super sobie z tym radzi, zasiada przed kompa, łączy się z klasą, łączy się ze swoją nauczycielką, ale na początku trudne to było dla niego do zaakceptowania

– powiedziała Agnieszka

Daria w domowym szale obowiązków stara się wszystko perfekcyjnie zaplanować. Jak przyznała, starszy syn jest już w szóstej klasie, co wiąże się z wieloma lekcjami i zajęciami dodatkowymi.

Mamy duży plan, codziennie dochodzą nam jakieś zajęcia dodatkowe: z angielskiego, z francuskiego. W związku z czym tak do 14-15 jesteśmy na lekcjach. Ja się zdecydowanie przebranżowiłam. Już teraz nie jestem aktorką, jestem panią nauczycielką i to od każdego przedmiotu, od polskiego po geografię

– powiedziała Daria.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości