Daria Ładocha szczerze o traumatycznym porodzie: "Powiedziano mi, że moje dziecko nie przeżyło"

Daria Ładocha
Jakub Kamiński/East News
Daria Ładocha słynie z pozytywnego usposobienia, energii i uśmiechu od ucha do ucha. W niedawnej rozmowie z Agatą Młynarską zdobyła się na szczere wyznanie i przyznała, że po narodzinach pierwszej córki zmagała się z depresją poporodową. W poruszającym wywiadzie opowiedziała o swojej walce z chorobą.

Poruszające wyznanie Darii Ładochy

Daria Ładocha od lat zachwyca widzów swoimi kulinarnymi umiejętnościami, kreatywnością i pozytywnym sposobem bycia, również w naszym programie. Prywatnie jest mamą dwóch córek - Laury i Matyldy, które łączy wyjątkowa, silna więź. Jakiś czas temu Daria przyznała, że gdy po raz pierwszy została matką, nie wszystko układało się idealnie:

Gdy zaczęła się ta cała przygoda z macierzyństwem to nie było mi łatwo. Chyba nie każda z nas rodzi się matką idealną. A co to w ogóle znaczy matka idealna? Dla naszej rodziny najważniejsza jest miłość

– napisała na Instagramie.

Ostatnio była gościem live'a Agaty Młynarskiej z cyklu "#agatasiękręci w Stylach" na oficjalnym profilu TVN Style na Instagramie. W wywiadzie po raz pierwszy zdradziła, że po urodzeniu pierwszej córki cierpiała na depresję poporodową. Zostanie matką wiązało się z ogromną traumą, jako że tuż po porodzie usłyszała od lekarzy, że jej dziecko nie przeżyło.

Miałam bardzo silną depresję poporodową po pierwszym dziecku i to taką, z której nie wyszłam bardzo szybko, bo trwało to rok (...) Ja miałam trudny poród, bo mi powiedziano po porodzie, że dziecko nie przeżyło, a potem okazało się, że jednak przeżyło. Robię już teraz duży coming out

- przyznała Daria.

Powiedziano mi, że w wyniku niedotlenienia Laura dostała 0 punktów w skali Apgar i że wady rozwojowe będą się pojawiać na każdym kroku i w zasadzie mam się na to przygotować

- powiedziała.

Pierwsze miesiące życia Laury były niezwykle trudne dla Darii i wiązały się z niebywałym stresem. Blogerka nieustannie martwiła się o to, czy jej córka jest zdrowa i rozwija się prawidłowo. Natłok trosk sprawił, że przez rok walczyła z depresją poporodową. Z czasem okazało się, że Laura ma się dobrze, dzięki czemu Darii w końcu udało się wyjść z choroby. Chcąc to upamiętnić, blogerka postanowiła zrobić sobie swój pierwszy tatuaż - storczyki, które symbolizują jej macierzyństwo i tryumf jej kobiecości nad depresją.

Daria zachęciła wszystkie osoby, które borykają się z podobnymi problemami do kontaktowania się z nią i zapewniła, że służy radą i pomocą.

Daria Ładocha – jak wróciła do formy po ciąży

W trakcie rozmowy Agata poruszyła kwestię utraty wagi po ciąży. Dziennikarka zapytała Darię, jak udało jej się osiągnąć doskonałą figurę po urodzeniu dwóch córek.

Urodziłam dwójkę dzieci, więc mój brzuch nie jest idealny i też cieszę się, że był domem dla moich dwóch wspaniałych córek, więc nie robię sobie z tego tytułu jakichś wyrzutów czy problemów

– stwierdziła Ładocha.

Mam szczupłe ręce i szczupłe nogi. Genetycznie obdarzona jestem takimi szczupłościami. Natomiast bioderka, brzuszek mam adekwatny do swojego wieku – 38 lat i do tego, że odbyłam dwie ciąże

Zobacz, jak Daria Ładocha gotuje w kuchni Dzień Dobry Wakacje przepyszne desery:

Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.

Zobacz też:

Blogerka zdradziła, że cierpi na depresję ciążową. "Myślałam, że istnieje tylko poporodowa"

Najnowsze badania: depresja kobiety w ciąży szkodzi mózgowi dziecka

Joanna Krupa obawiała się depresji poporodowej

Autor: Agata Polak

podziel się:

Pozostałe wiadomości