Dagmara Kaźmierska o przepisie na uśmiech
Dagmara Kaźmierska zasłynęła w programie "Królowe Życia", gdzie pokochały ją miliony Polek i Polaków. Wszystko to dzięki charyzmie, wrodzonemu poczuciu humoru i ciętemu językowi. W kolorowym show odsłoniła przed widzami spory kawałek swojego świata. Poznaliśmy jej bliskich, rodzinne strony i dowiedzieliśmy się, z czego żyje. Gwiazda chętnie zdradza fanom, co u niej słychać. Tym razem napisała kilka słów o swojej przeszłości.
- Cieszmy się tym, co mamy pod nosem. Nie szukajmy za daleko. Pytacie mnie często, co robię, że jestem zawsze uśmiechnięta. Widzę, mówię i w miarę jestem sprawna. I co ważne: nie martwię się czymś, na co i tak nie mam wpływu - czytamy
- Nie płaczę nad przeszłością, bo to wszystko było i nigdy nie wróci! Nie chowam do nikogo żalu, urazu, czy co gorsza nienawiści. Bo po co się karmić złymi emocjami? Po prostu wyrzucam tych ludzi z mojej głowy. I zawsze, ale to zawsze myślę pozytywnie. Pamiętajcie, dostajemy to, o czym myślimy. I to moja recepta na życie - dodała "Królowa życia".
Dagmara ewidentnie dodała tym postem wiele otuchy swoim fanom. W komentarzach czytamy:
- Muszę nauczyć się pozytywnie myśleć, ale to trudne, bo złe myśli same wchodzą do głowy. Zazdroszczę Pani tego podejścia do życia.
- Dziękuję za pani motywację.
- Super podejście. Nic tylko się od pani uczyć.
Przeszłość Dagmary Kaźmierskiej
"Królowa życia" ma za sobą trudne chwile. Tym bardziej godne podziwu jest to, że dzisiaj myśli tylko o dobrych rzeczach. Gwiazda w przeszłości prowadziła agencję towarzyską. Przed laty spędziła 14 miesięcy we wrocławskim areszcie. Była skazana prawomocnym wyrokiem. Po latach nie ma problemu, by o tym mówić.
- No i teraz jest tak, że nawet gdybym mogła zarobić miliony dolarów, to nigdy bym już nic nie zrobiła, żeby trafić znowu do kryminału - powiedziała w programie Kuby Wojewódzkiego.
Zobacz też:
- Sylwia Bomba zdradziła, jak poznała męża. "To było jak grom z jasnego nieba"
- Kim naprawdę jest Big Boy? Na co dzień wcale nie jest gwiazdą telewizji! "Prowadzę rodzinny biznes"
- Dorota Wellman i Marcin Prokop nie od razu zostali przyjaciółmi. "Nie lubiłam Marcinka za całokształt"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl