Czym jest zdrada w związku i jak jej zapobiec? "Zaczyna się czasem od niewinnych sytuacji"

Czy flirt to już zdrada?
Zdrada to poważne życiowe wydarzenie, które dotyka wielu ludzi na całym świecie. Nawet jeżeli jesteśmy szczęściarzami, którym jeszcze się to nie przytrafiło, podobne historie słyszymy od znajomych czy widzimy w filmach. Każdy ma jednak do niej inne podejście. Jakie zatem zachowania można nazwać zdradą i jak jej uniknąć?

Czym jest zdrada?

Zdrada dotyka wielu z nas. Zeszłoroczne badania wskazały, że 12 proc. Polaków się do niej przyznaje, a blisko 7 proc. zdradziło więcej niż jeden raz. Wiadomo również, że mężczyźni zdradzają częściej (61,4 proc.), niż kobiety (38,6 proc.). Jednak czym dokładnie jest zdrada?

- Uważam, że to dla każdego jest indywidualna kwestia. (...) Najczęściej jest tak, że jak kogoś zapytamy i jest to szybka rozmowa, to ktoś powie - "No zdrada to seks z inną osobą spoza związku". Później okazuje się, że tak nie jest - że to jest pewien proces i ta zdrada się zaczyna dużo wcześniej, (...) w momencie, kiedy ktoś, kto jest zdradzany czuje się odrzucony, czuje się mniej ważny, czuje się zraniony - mówiła w Dzień Dobry TVN psycholog i terapeutka par, Maria Rotkiel.

Okazuje się bowiem, że najczęściej zdrada to nie jest jednorazowy, szybki wybryk, a proces, który trwa od pewnego czasu.

- To nie jest chwila taka, że było wszystko dobrze w relacji - była bliskość, zaufanie, poczucie bezpieczeństwa - i nagle wydarzyła się ta tragedia. Większość tych sytuacji to jest właśnie ten proces - tłumaczyła ekspertka.

Jak zapobiegać zdradzie?

Zdrada to jest ogromny ból i cierpienie, często dla obu partnerów. Często jest jednak tak, że zachowanie, które dla jednej osoby oznacza zdradę, dla drugiej wcale nią nie jest. Większość problemów w relacji wynika bowiem z tego, że nie rozmawiamy - a jak rozmawiamy, to posługujemy się pojęciami, które różnie rozumiemy. Co wtedy?

- Jeżeli będziemy brnąć w tę definicję, to ktoś będzie mówił: "Ale ja cię nie zdradzam, ja tylko zaczynam z nią omawiać ważne dla mnie tematy". Ja bym tutaj zostawiła tę zdradę, to pojęcie, tylko zaczęła mówić: "Ale to mnie rani, mi to sprawia przykrość, to jest czas dla nas, ja bym chciała, żeby twoja uwaga, twój czas, twoja atencja była dla mnie ". (...) Jeżeli my rozmawiamy w taki sposób o tym i przestajemy się tak naprawdę boksować czy trochę kłócić o tę definicję, to mówimy o zaufaniu, o zrozumieniu - doradzała psycholog.

Ekspertka poradziła, by w związku po prostu dużo rozmawiać. Zwracać uwagę na to, co nas boli i tłumaczyć te rzeczy partnerowi. Należy też się zastanowić - dlaczego ja mam się zwierzyć koledze w pracy, jeżeli mam w domu cudownego mężczyznę?

- To co jest ważne, to żebyśmy od razu nie przypisywali złych intencji . (...) To jest proces, to się zaczyna czasem od takich niewinnych sytuacji. (...) Więc nie mówmy od razu: "zdradzasz mnie, zdradziłeś, nie kochasz", tylko mówmy "tracę cię, gdzie jesteś, chcę, żebyśmy do siebie wrócili, żebyśmy odbudowali tę bliskość emocjonalną". Bo nie ma dobrej fizycznej bliskości w relacji, kiedy nie ma bliskości emocjonalnej - stwierdziła Maria Rotkiel.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości