Czym jest e-sport? I jak grać, by zarabiać miliony?

To rozwijająca się dziedzina sportu, ponieważ jest widownia. Można być gwiazdą i autorytetem – przekonuje Jarosław „PashaBiceps” Jarząbkowski, zawodowy gracz e-sportowy w grach serii Counter-Strike. Swoją rozpoznawalnością dorównuje samemu Robertowi Lewandowskiemu! Popularność e-sportu sprawiła, że coraz częściej są organizowane e-obozy. Na e-zimowisko zajrzeliśmy z kamerą dzień dobry TVN.

Czym jest e-sport?

E-sport jest obecnie niezwykle popularną dyscypliną sportową. W młodszej grupie odbiorców gwiazdy e-sportu prześcigają swoją rozpoznawalnością najpopularniejszych idoli sportowych. Dzisiejszy gość "Dzień Dobry TVN" Jarosław „PashaBiceps” Jarząbkowski wśród nastoletnich fanów gier komputerowych jest gwiazdą na poziomie Roberta Lewandowskiego! Jarek gra w Counter-strike.

Jest to rozwijająca się dziedzina, ponieważ jest widownia. Można być gwiazdą, idolem, autorytetem dla innych

- przyznaje Jarosław „PashaBiceps” Jarząbkowski

Jak to wszystko się zaczęło?

Kiedy Jarek zaczynał swoją przygodę z e-sportem, w Polsce nie było perspektyw na profesjonalny gaming. Swoją przygodę z grami zaczynał w kafejkach komputerowych. Wielokrotnie słyszał, że jest „leserem”, „leniem”. Ich rodzinę utrzymywała wtedy żona. Kinga Jarząbkowska bardzo wierzyła w swojego męża. To pomogło przetrwać jej trudny czas.

Wiara w męża to jedno, miłość to drugie i jakoś poszło

- tłumaczy Kinga.

Jarek przed ważnymi turniejami trenuje 8-10 godzin dziennie. „PashaBiceps” grał nawet wtedy, gdy jego żona rodziła.

Kiedy czułam, że nadchodzi ta chwila, krzyknęłam: „kotku, rodzę!”. On podniósł słuchawkę i powiedział: „jeszcze chwilkę, gram turniej”

- wspomina Kinga.

E-sportowe zimowisko - dla fanów gamingu

Arkadiusz Pokorski jest organizatorem e-sportowego zimowiska.

Pomysł na obozy e-sportowe pojawił się od samego początku, kiedy rozpoczęliśmy przygodę z obozami komputerowymi. Zauważyliśmy, że dzieci zainteresowały się tematem e-sportu, więc stwierdziliśmy, że czemu by nie spróbować. Spróbowaliśmy i efekt wyszedł naprawdę fajny

- ocenia Arkadiusz Pokorski.

Igor ma 11 lat i wziął udział w e-sportowym zimowisku.

Mama powiedziała, że jedziesz na obóz, a ja sobie wybrałem, bo lubię grać w różne gry. W piłkę nożną mi się fajnie gra, więc przyjechałem. Tata się zgodził, z mamą było tak pół na pół

Oskar „Junajted” Siwiec jest trzykrotnym Mistrzem Polski. W Fifę gra już kilkanaście lat. Ostatnio w Chinach udało mu się dostać do światowego TOP 10.

Obozy to zawsze było coś, na co lubiłem jeździć. Czasami czegoś mi tam brakowało. Ja jestem zawsze tym fanem gier i wpadłem na pomysł, żeby połączyć tę piłkę kopaną w rzeczywistości z tą wirtualną. Tutaj chłopaki raz grają w Fifę innym razem grają na hali lub na boisku i dzięki temu łączymy dwie rzeczy w całość

- opowiada Oskar.

Zdaniem psychologa sportu i e-sportu, dzieci żyją obecnie w świecie gier. Mają tam swoich idoli. Nie zmienimy tego. Jedyne, co możemy zrobić, to ten fakt zaakceptować.

Dzieci żyją w świecie gier. Mają tam swoich idoli, wybrane gry, rywalizację i życie społeczne. Nie zmienimy tego. Możemy jedynie się z tym pogodzić. Naszą rolą dorosłych i organizacji jest nie zmarnotrawić pokolenia, tylko żeby nauczyć poprzez gry takiego funkcjonowania społecznego. Pojawia się jakaś hierarchia i autorytety

- podkreśla Tomasz Kaczmarski.

E-sportowe zimowisko, reporter: Bartek Bandoła

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Magdalena Gudowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości