Materiał promocyjny

Czy warto kupować żywność ekologiczną?

Jak rozpoznać produkty BIO?
Stajemy się coraz bardziej świadomymi konsumentami. Zwracamy większą uwagę na to, co wkładamy do koszyka i chętniej sięgamy po żywność ekologiczną czy z oznaczeniem BIO. Czy faktycznie na tym korzystamy?

Produkty pochodzące z ekologicznych upraw cieszą dużą popularnością, a ich wybór na rynku jest coraz większy. Jeszcze do niedawna z takim oznaczeniem można było kupić głównie warzywa, owoce czy mięso. Teraz producenci oferują nam ekologiczny chleb czy zioła, np. miętę i bazylię z serii świeże zioła w doniczkach "Carrefour BIO". Czy warto je kupować?

Żywność BIO, czyli jaka?

Zgodnie z obowiązującym prawem w krajach Unii Europejskiej określenia „bio” (biologiczny), „organic” (organiczny) i „eko” (ekologiczny) odnoszą się do żywności, która powstała na bazie surowców pochodzących z rolnictwa ekologicznego, produkowanej w kontrolowanych i certyfikowanych gospodarstwach, zakładach i przetwórniach.

Tylko produkty wytworzone w ten sposób mogą otrzymać unijny znak żywności ekologicznej (tzw. eko-liść).

Jak powstaje żywność BIO?

Aby producent żywności mógł opatrzyć swoje produkty „eko-certyfikatem”, musi on spełnić ściśle określone warunki i… uzbroić się w cierpliwość. Gospodarstwa rolne, które żyją z uprawy np. warzyw i wcześniej stosowały pestycydy, jeśli chcą zmienić się w uprawy ekologiczne, muszą odczekać 2-3 lata. Ten czas jest potrzebny na zneutralizowanie stosowanej wcześniej chemii. Z obostrzeniami spotkają się także hodowcy zwierząt. Ekologiczny chów zabrania m.in. stosowania pasz przemysłowych wzbogaconych o syntetyczne dodatki. Dodatkowo hodowca ma obowiązek zadbać o dobrostan zwierząt. Muszą mieć one zapewniony ruch na powietrzu, a także dość miejsca w pomieszczeniach, w których zamykane są na noc. Zwierzęta w hodowli ekologicznej muszą mieć zapewniony stały dostęp do wody i pasz, a także wystarczającą ilość światła i naturalną ściółkę.

Na tym jednak nie koniec! Żywność ekologiczna wymaga także szczególnego przechowywania, transportu i przetwarzania. Zabronione jest stosowanie sztucznych barwników, wzmacniaczy smaku, konserwantów, a także tego wszystkie, co zostało zmodyfikowane genetycznie. Nie wolno jej przechowywać w pojemnikach czy pomieszczeniach powstałych z toksycznych materiałów.

Żywność ekologiczna jest zdrowsza?

Czy dzięki tym wszystkim zakazom i nakazom żywność BIO jest zdrowsza? Taki i dowodzą tego choćby badania przeprowadzone na Johns Hopkins University. Tamtejsi naukowcy dowiedli, że warzywa i owoce, które pochodzą z ekologicznych upraw, mają znacznie więcej polifenoli i antocyjanów. Związki te zwalczają wolne rodniki, które przyczyniają się do rozwoju zmian nowotworowych, a także wspomagają choćby działanie układu krążenia. Ale na tym nie koniec! Są bogatsze w błonnik pokarmowy, witaminę C, żelazo czy fosfor. Do tego zawierają znacznie mniej szkodliwych dla nas metali ciężkich, w tym kadmu.

Warto podkreślić, że więcej wartości odżywczych miały także ziarna zbóż, z których powstaje mąka, a później chleb, np. Carrefour Pieczywo chrupkie żytnie. Bardziej wartościowe jest także mięso pochodzące od zwierząt z hodowli ekologicznych. Badania pokazują, że zawiera ono nawet o 60 proc. więcej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, cennych choćby dla układu nerwowego.

Do sięgnięcia po produkty BIO powinno przekonać także to, że ich uprawa oraz produkcja jest przyjazna środowisku. Mimo to przy ich wyborze trzeba zachować czujność i pamiętać, że nie wszystkie są równie wartościowe.

Greenwashing, czyli jak nie dać się oszukać?

Napis BIO na opakowaniu nie zawsze oznacza, że produkt powstał zgodnie z zasadami, które obowiązują w ekologicznych gospodarstwach. Zdarza się, że adnotacja „BIO” czy „100 proc. naturalny” to jedynie chwyt marketingowy, czyli greenwashing (termin nie ma swojego polskiego odpowiednika, ale można go tłumaczyć, jako „zielone kłamstwo” lub „ekościema”).

W takich produktach zazwyczaj nie ma nic naturalnego. Producent dla poprawy ich smaku czy konsystencji użył sztucznych dodatków, które w niektórych przypadkach mogą doprowadzić do sporych problemów ze zdrowiem. Zatem, jak się nie naciąć? Przede wszystkim bardzo dokładnie czytać etykiety. Im dłuższy jest skład danego produktu, tym więcej w nim chemii. Duża ilość „E” czy dziwnie brzmiących nazw także powinna skłonić nas do tego, by dany artykuł odłożyć na półkę.

Gwarancję, że kupujemy coś naprawdę wartościowego, możemy mieć wtedy, gdy wybieramy dobrze znane marki, które od lat są na polskim rynku. Władając do koszyka, np. Carrefour Bio Mieszanka zbóż, mamy pewność, że naprawdę powstała naturalnych i zdrowych zbóż. Produkty z tej serii lub ze znakiem BIO powstały z zachowaniem najwyższych standardów.

Produkty BIO – co warto kupić?

Dla wielu osób kupowanie produktów BIO to „droga moda”, do tego czasochłonna, bo ich zdobycie jest bardzo trudne. Czy słusznie? Wbrew pozorom artykuły z oznaczeniem BIO czy te pochodzące z ekologicznych upraw można kupić praktycznie wszędzie (np. w sklepach sieci Carrefour). Czasy, kiedy można je było dostać jedynie w wyspecjalizowanych sklepach, dawno minęły. Z tej łatwej dostępności warto skorzystać, bo są zdrowsze, a ich ceny bardzo przystępne i każdy z nas może sobie na nie pozwolić. A które produkty warto wybierać? Na to pytanie każdy z nas musi sobie odpowiedź sam, bo produkty BIO to nie tylko warzywa i owoce. Z tym oznaczeniem można kupić także m.in. pieczywo, kremy do kanapek czy ciast, mięso czy jajka.

Autor: Adrianna Kowalczyk

Materiał promocyjny
podziel się:

Pozostałe wiadomości