Czy nauczycielowi wypada mieć tatuaż? Społeczeństwo mówi: tak!

Tatuaż przestał budzić negatywne konotacje, ale w Polsce wciąż bywa w niektórych zawodach niepożądany. Wydawałoby się, że nauczyciele są jedną z tych grup – jednak aż 79 proc. osób, które wzięły udział w ankiecie na stronie "Nauczyciele to twardziele", uznało, iż nauczycielom wypada mieć tatuaż w widocznym miejscu. W studiu Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z "wydziaranymi belframi": Anetą Korycińską, nauczycielką języka polskiego, Łukaszem Choińskim, nauczycielem i dyrektorem szkoły muzycznej oraz Sebastianem Stanisławiakiem, wychowawcą w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii.

Nauczyciele to twardziele pytają o tatuaże

W ankiecie do tej pory wzięło udział 1800 osób. Z komentarzy pod nią wynika, że tatuaż nie przeszkadza w nauczaniu ani wychowaniu, a w zawodzie nauczyciela najważniejsza jest wiedza, którą umie się zainteresować dzieciaki. Warunek jest jeden – wzór na ciele nie może wyrażać treści rasistowskich czy wulgarnych.

Tatuaż ozdoba czy symbol?

Tatuaże towarzyszą ludzkości niemal od jej zarania. W kulturach pierwotnych tego typu modyfikacje ciała przysługiwały szanowanym członkom plemienia: wojownikom, szamanom. W czasach starożytnych z kolei tatuaż bywał piętnem, tatuowano bowiem niewolników. Bliżej współczesności tatuaże stały się wyrazem przynależności do określonej grupy czy subkultury, najczęściej z tzw. marginesu społecznego. Tatuowali się piraci czy członkowie organizacji przestępczych, a także więźniowie.

Dziś tatuaże to po prostu ozdoba ciała, nawet jeśli niektórzy wciąż mają wątpliwości co do ich estetycznej funkcji. Czy nadal kryje się za nimi jakaś symbolika? Wiele osób rzeczywiście wybiera takie, które oznaczają coś dla nich ważnego. Inni po prostu chcą mieć na ciele wzory, które im się podobają i pasują do ich codziennego stylu. Nie bez znaczenia jest też moda, choć kierowanie się modą jest dość ryzykowne, jeśli mówimy o ozdobie na całe życie.

Autor: Anna Kobyłka

podziel się:

Pozostałe wiadomości