Coraz więcej rodziców nie szczepi swoich dzieci. "Już trzy lata temu straciliśmy odporność populacyjną na odrę"

Lekarz szczepi dziecko
Fot. GettyImages / FatCamera
W Polsce istnieje obowiązek szczepienia dzieci przeciwko odrze, różyczce i śwince. Tymczasem coraz więcej z rodziców uchyla się od tej powinności. UNICEF alarmuje, że przez takie zachowanie już straciliśmy odporność zbiorową na odrę, dlatego trzeba zachęcać do szczepień i informować o ich zaletach wszystkimi możliwymi sposobami.

Rodzice coraz rzadziej szczepią swoje dzieci

Jak podał portal TVN24, UNICEF alarmuje, że - mimo obowiązku - rodzice nie szczepią swoich dzieci przeciwko odrze, różyczce i śwince. W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba uchyleń od szczepień wzrosła ponad czternastokrotnie – mówi dr Monika Kacprzak z UNICEF Polska.

Tylko w zeszłym roku stwierdzono ponad 50 tysięcy "uchyleń" od szczepień. - Pokazał się pewien trend i teraz pytanie tylko, czy to jest związane z obecną, falą pandemii, czy to jest coś, co będzie trwało – mówi pediatra i immunolog dr hab. Wojciech Feleszko. Wiadomo za to na pewno, że szczepienia to jedyne znane nam i skuteczne narzędzie chroniące przed wybuchem kolejnych epidemii chorób zakaźnych - pod warunkiem, że szczepi się na odpowiednią skalę. - Staliśmy się ofiarą dobrobytu i powszechności szczepień. Po prostu rzadko i dawno nie widzieliśmy osób chorych na odrę, polio, błonicę i tężec – dodaje dr Monika Kacprzak.

- Te choroby, przy spadku odsetka zaszczepionych dzieci, wracają i to może nastąpić, jeżeli zaniedbamy szczepienia z kalendarza szczepień – stwierdza dr hab. Hanna Czajka, kierowniczka poradni chorób zakaźnych Szpitala Dziecięcego św. Ludwika w Krakowie. To już dobrze widać w statystykach dotyczących przypadków odry w Europie. - To jest groźna choroba i co jest niezwykle istotne, nie ma żadnych leków przeciwko wirusowi odry – podkreśla dr hab. Hanna Czajka.

UNICEF o szczepieniach w Polsce

W Polsce, według ostatnich zbiorczych danych z 2019 roku, na odrę zachorowało prawie półtora tysiąca osób, czyli cztery razy więcej niż rok wcześniej. Oprócz tego, już trzy lata temu straciliśmy odporność populacyjną na odrę. Można było mówić o niej przy szczepieniach na poziomie 95 proc. - Stan szczepienia dzieci w skali kraju kształtuje się na poziomie 92-93 proc. – mówi konsultantka krajowa w zakresie epidemiologii dr hab. Iwona Paradowska-Stankiewicz. - Są miejsca, gdzie stan zaszczepienia jest poniżej 90 procent – dodaje.

UNICEF uważa, że Ministerstwo Zdrowia powinno zrobić wszystko, by tak samo nie stało się w przypadku innych chorób zakaźnych. Organizacja zbiera podpisy pod swoim apelem do resortu.

Uchylanie się od obowiązku szczepień - co za to grozi

W Polsce za uchylanie się od obowiązkowych szczepień można zostać ukaranym grzywną. Rodzice muszą też brać pod uwagę, że bez szczepień ich dzieci nie dostaną się do żłobka czy przedszkola.

- Konieczność szczepień jest uzasadniona nie tylko konstytucją, ale przede wszystkim prawem dzieci do tego, że powinny być zaszczepione, chronione, prawem do zdrowia i życia – dodaje Karolina Gałecka z Urzędu Miasta Warszawy.

Na dobro dzieci zwrócił również uwagę Europejski Trybunał Praw Człowieka, który niedawno oddalił skargę czeskich rodziców. Ich dzieci nie miały obowiązkowych szczepień, więc nie dostały miejsc w przedszkolach. Sędziowie orzekli, że czeskie przepisy nie łamią prawa do poszanowania życia prywatnego i że obowiązkowe szczepienia można uznać za konieczne w demokratycznym społeczeństwie.

Więcej informacji na stronie TVN24.pl

Zobacz wideo: Jak przygotować się do szczepienia?

>>> Zobacz także:

Powrót do nauki stacjonarnej jeszcze w tym roku szkolnym? Premier zabrał głos

Zmiany neurologiczne po przejściu COVID-19. "Co trzeci ozdrowieniec dalej odczuwa skutki choroby"

Otwarcie przedszkoli i żłobków to wielkie ryzyko? "Powinniśmy szczepić dwa razy szybciej"

Autor: Iza Dorf

Źródło: TVN24.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości