Co zrobić, żeby uczniowie aktywnie uczestniczyli w lekcjach online? Ekspertki zaproponowały ciekawe rozwiązania

Nauka online to prawdziwe wyzwanie dla nauczycieli, uczniów, jak i rodziców. Co zrobić, by dziecko aktywnie uczestniczyło w lekcji, a nauka online nie zniechęcała i nie rozleniwiała? Na te pytania w naszym programie odpowiedziały ekspertki od edukacji.

Niektórzy uczniowie do nauki online podchodzą dość swobodnie. Włączają komputer, po czym udają, że się uczą, a na boku grają lub nawet śpią. W końcu nauczyciel nie ma takiej samej kontroli, co podczas stacjonarnych zajęć. O tym, jak zachęcić dzieci do nauki online w naszym programie opowiedziały Agnieszka Tomasik, dyrektorka ZSO nr 8 w Gdańsku, liderka projektu Kreatywna Pedagogika oraz Edyta Plich ekspert edukacyjny, dyrektor Towarzystwa Inteligentnej Młodzieży.

Kreatywna nauka online

Agnieszka Tomasik nie tylko zarządza szkołą, sama również uczy. Widzom zdradziła swój sposób na kreatywną naukę online. U nauczycielki dzieci są w 100 proc. zaangażowane.

Co zrobić, by dzieci faktycznie się uczyły, a nie udawały, że się uczą? Zróbmy takie lekcje online, żeby dzieciaki nie chciały odchodzić od komputera. Jak to zrobić? Na przykład zastosujmy gry. Moi uczniowie wczoraj na lekcji przygotowywali na jednej z platform edukacyjnych gry o Sokratesie, ponieważ uczyli się filozofii. I na następnej lekcji zagramy w te gry: bardzo poważna gra Milionerzy, rozwiązywanie krzyżówek, dopasowywanki, wykreślanki. Pracują na materiale, który im przygotowałam i w zasadzie sami się uczą

- oznajmiła dyrektorka ZSO nr 8 w Gdańsku.

Trzeba tak konstruować lekcje, aby uczniowie nie zajmowali pozycji pod kołderką. Tylko siedzieli przy biurku, na fotelu, nawet niech leżą sobie na dywanie, ale pracują. Cały czas pracują, bo lekcja to jest aktywność ucznia, a nie nauczyciela

- dodała.

Pedagog podkreśliła, że współczesna szkoła nie tylko powinna pełnić funkcję przekazania podstawowej wiedzy, lecz i pokazywania, jak wykorzystać ją w praktyce.

Czego chcemy nauczyć we współczesnej szkole? Czy tylko wiedzy – w którym roku żył Sokrates, czy chcemy, aby dzieciaki opanowały oprócz wiedzy, także umiejętności? Czyli przede wszystkim jak korzystać z tej wiedzy, jak do niej dotrzeć, aby była wartościowa. Jak nauczyć się kompetencji miękkich? Proszę zobaczyć, że edukacja online otwiera nawet takie możliwości, żebyśmy uczyli więcej, ciekawiej. Mało tego uczyli tak, jak dzisiaj świat pracuje, czyli przez komputer

- wyjaśniła.

Dla kogo nauka online jest dobra?

Pedagog zauważyła również, że jest grupa uczniów, którzy więcej wynoszą z lekcji online niż z tradycyjnej w klasie.

Mamy takie doświadczenia z wiosny. Uczniowie, którzy są wycofani, introwertyczni albo tacy, którzy mają lęki szkolne, problemy ze stanami depresyjnymi wówczas chętniej siadają przed komputerem . W takiej bezpiecznej przestrzeni - takiej jak swój własny pokój - chętniej uczestniczą w lekcjach

- przyznała.

Bez rodziców się nie obejdzie

Z kolei Edyta Plich uważa, że bardzo dużą rolę w kształceniu online pełnią rodzice.

Jako nauczyciele możemy tutaj robić show i starać się, żeby nasze lekcje były atrakcyjne, ale nie ma tutaj wątpliwości, że rodzice są potrzebni. (...) Obecnie lekcje bardzo często przypominają seanse spirytystyczne: "Maćku, odezwij się, jeśli tak jest". Uczniowie bardzo często symulują swoją obecność

- zauważyła ekspertka edukacyjna.

Założycielka Towarzystwa Inteligentnej Młodzieży zaproponowała, aby rodzice usiedli raz z dziećmi i wypisali na kartce cele na najbliższy rok szkolny.

Maturzyści i ósmoklasiści wiedzą, że będą mieć egzamin bez względu na to, jak długo szkoła zdalna potrwa. Natomiast piątoklasistce nie możemy powiedzieć: "Słuchaj, Antosiu za trzy lata masz egzamin, ucz się". Więc wymyślmy pomysł, przegadajmy go z naszymi dziećmi i ustalmy jakiś cel. Zróbmy karteczkę, na której napiszemy priorytety. Strategicznie. Na przykład: notuj na matematyce, to łatwiej będzie zrobić pracę domową

- poradziła ekspertka.

Musimy też uznać, że to dzieci się uczą. To jest ich nauka, więc ustalmy z nimi, co jest ważne, ale zadbajmy też o inne rzeczy. To gdzie siedzą, one w tym wieku nastoletnim bardzo się przejmują, co widać za nimi, a więc pozwólmy im przestawić biurko. Tak zaaranżować przestrzeń, żeby się dobrze w niej czuli. I sprawienie, aby oni mieli przekonanie, że warto na tej lekcji być, a nie tylko symulować swoją obecność

- podsumowała.

Zobacz też:

70 lat zespołu Mazowsze. "Przejechali cały świat, wszędzie byli oklaskiwani. To jest absolutnie fenomen"

Świetlica tylko dla dzieci medyków? Dyrektor placówki: "Szkoła może podjąć decyzję, której prawodawca nie przewidział"

Plaga zwolnień wśród nauczycieli. "Taka sytuacja dotknęła pewnie każdą szkołę, zresztą nie ma się co dziwić"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości