Co zrobić, by ludzie nas polubili? Oto 4 sprawdzone sposoby

Jak sprawić, by ludzie nas lubili?
Człowiek jest istotą społeczną, więc do osiągnięcia pełni szczęścia zazwyczaj potrzebuje bliskiej osoby. Jednak żeby mieć przyjaciół czy znajomych, musi jakoś pozyskać ich sympatię. Czy da się zatem sprawić, by ludzie nas lubili? Z tym pytaniem na naszych kanapach zmierzył się Miłosz Brzeziński, konsultant rozwoju osobistego.

Dlaczego chcemy być lubiani?

Powszechnie wiadomo, że nie da się sprawić, by każdy nas lubił. Miłosz Brzeziński, konsultant rozwoju osobistego podkreślił, że zazwyczaj mamy dwie osoby, z których opinią się liczymy. To nam często jednak nie wystarcza. Zdarza się, że zabiegamy o to, aby być lubianym w szerszym kręgu. Z czego to wynika?

- Przez większość historii naszego gatunku najbliższa wspólnota intymna była dla nas wszystkim: służbą zdrowia, miejscem zatrudnienia, emeryturą i rynkiem matrymonialnym. (…) Każdy zatrudniał swoją rodzinę wokół siebie, ewentualnie rodzinę sąsiada. Dlatego chcieliśmy, by najbliżsi nas lubili – oświadczył ekspert.

– Obecnie dzieje się tak, że czasami ludzie lepiej nas widzą, niż my sami siebie widzimy. To jest kolejny element, który powoduje lubialność – dodał.

Jak pozyskać sympatię otoczenia?

Ekspert przyznał, że są metody, które sprawiają, że łatwiej będzie nam pozyskać sympatię. Oto kilka z nich:

Słuchać, reagować

- Jedną z najstarszych technik jest to, by spowodować, żeby ludzie w naszym towarzystwie dobrze się czuli. Musimy być na nich uważni. Ktoś nam coś mówi, a my słuchamy, kiwamy głową, współodczuwamy – poradził ekspert.

Metoda na pożyczoną książkę

– Jeśli ktoś jest nam winny książkę, to w pierwszym momencie bardzo go lubimy, bo to ustawia nas w dobrej pozycji. Mamy nad nim władzę. To on nam jest winny, a nie my jemu. To także jest dobry patent – argumentował.

Nie zwracajmy uwagi

Co ciekawe z badań wynika, że wolimy, jak ktoś jest nieszczerze uprzejmy, niż szczerze pokazuje swoje emocje. Miłosz Brzeziński zwrócił uwagę, że przede wszystkim lubimy ludzi, którzy nas nie poprawiają. I podał przykład:

Osoba A: Wiesz co, idąc krzywo, spojrzał na mnie mężczyzna, więc krzyknąłem – ty chamie. Dobrze mu powiedziałem co?

Osoba B mogłaby wtedy powiedzieć, że jednak byłeś trochę opryskliwy, ale my zazwyczaj mówimy: dobrze mu powiedziałeś. I wtedy już czujemy się komfortowo w towarzystwie tej osoby.

Uśmiech

– Mówi się, że jak ktoś nie potrafi się uśmiechać, to nie powinien wchodzić w kontakty międzyludzkie – podkreślił ekspert. Prawmy zatem drugiej osobie komplementy, uśmiechajmy się, bądźmy dla siebie życzliwi .

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości