„Co dwie głowy, to nie jedna” – historia cyrkowego małżeństwa

Bożena i Sławomir Jankowscy to małżeństwo akrobatów cyrkowych, które przez ponad 20 lat podbijało arenę na całym świecie. Ich efektywne pokazy wzbudzały ekscytacje publiczności w Europie i Azji. Znakiem rozpoznawczym pary była niezwykle efektowna i trudna do wykonania figura „głowa głowa”. Poznajcie tę niezwykłą historię!
  • 20 lat zachwycali widzów swoimi akrobacjami
    • "Głowa głowa". To ich znak rozpoznawczy
      • Miłość od pierwszego wejrzenia
        • Jak wygląda ich obecne życie?

          20 lat zachwycali widzów swoimi akrobacjami

          Bożena i Sławomir Jankowscy przez 20 lat występowali w cyrkach w Polsce i za granicą. Dla cyrkowca praca to nieustanna podróż. Cyrk był dla nich jednocześnie domem. Jak małżeństwo przyznało w studiu Dzień Dobry TVN:

          Dom mieliśmy ze sobą zawsze, czyli przyczepa kempingowa, samochód. Byliśmy u siebie zawsze. To była dla nas taka namiastka domu. I mieliśmy pracę na miejscy, czyli luksus.

          - przyznała Pani Bożena.

          >>> Zobacz też: Karnawał w Rio de Janeiro. Polka solistką podczas słynnego pokazu samby na Sambodromie.

          "Głowa głowa" To znak ich znak rozpoznawczy

          Ich znakiem rozpoznawczym była niezwykle efektowna i trudna do wykonania figura "głowa głowa", która polegała na tym, że Pani Bożena stawiała sobie Pana Sławka głową na swojej głowie. Pan Sławek podczas stania na głowie u swojej żony potrafił jednocześnie żonglować na rękach i nogach.Ich pokazy wzbudzały u publiczności zachwyt.

          Miłość od pierwszego wejrzenia

          Bożena do cyrku trafiła z desek Teatru Ziemi Pomorskiej. Szybko pokochała nową profesję, a jej pokazy z użyciem noży robiły ogromne wrażenie. Sławek jako mistrz Polski w akrobatyce sportowej dołączył do cyrkowej grupy akrobatycznej. Poznali się w czasie zimowych treningów w bazie cyrkowej.

          Jak go zobaczyłam w korytarzu w bazie cyrkowej to się po prostu zakochałam. No i sobie pomyślałam, że to będzie mój mąż. Nigdy nie lubiłam grać w karty. Nauczyłam się w makao, żeby go poznać. I chyba go uwiodłam trochę, Tak mi się wydaje.

          -zdradziła nam Pani Bożena.

          >>> Zobacz też: 9-latka zdobyła mistrzostwo świata w akrobatyce powietrznej.

          Pani Bożena i Pan Sławek tworzą parę już prawie 40 lat. Dziś mieszkają niedaleko Grudziądza. Mimo, że cyrkowe występy mają już za sobą, to nie potrafią żyć bez ruchu i adrenaliny. Małżeństwo chętnie wspomina dawne czasy. Obecnie prowadzą też park wspinaczkowy z licznymi atrakcjami i cyrkowymi rekwizytami.

          To na pewno zostanie na długie lata w naszych sercach.

          -podsumował Pan Sławek.

          Zobacz też:

          Rafał Zawierucha w filmie Tarantino.

          Nie oceniają, tylko działają tu i teraz! Pozytywka dla medyków z ulicy.

          Zobacz film: Bożena i Sławomir Jankowscy. Swoimi występami zachwycili świat. Źródło: Dzień Dobry TVN

          Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

          podziel się:

          Pozostałe wiadomości