"Ciągle mi zimno". Dlaczego i co z tym zrobić?

Niektórzy ludzie, mimo ciepłego ubrania marzną łatwiej i szybciej niż inni. Od czego to zależy? Którędy najszybciej ucieka ciepło? Jak temu skutecznie zapobiegać? Na pytania odpowiadały w Dzień Dobry TVN: pediatra dr Grażyna Jędrzejczyk i himalaistka Miłka Raulin.

Dlaczego niektórzy marzną bardziej od innych?

To, że jedni marzną bardziej, a inni mniej zależy od takich czynników jak:

  • ciśnienie krwi - im niższe, tym bardziej odczuwamy chłód;
    • palenie papierosów - składniki zawarte w nikotynie zwężają naczynia krwionośne i przez to jest nam zimniej;
      • nieprzespane noce - w wyniku niewyspania zmniejsza się aktywność w podwzgórzu mózgu, w którym znajduje się panel sterowania temperaturą ciała;
        • niedowaga - jeśli indeks masy ciała jest poniżej normy, wówczas może brakować odpowiedniej ilości tkanki tłuszczowej, która chroni przed utratą ciepła;
          • niedoczynność tarczycy - produkująca za mało hormonów tarczyca może powodować uczucie ciągłego zimna;
            • drastyczna dieta - ograniczenie spożywanych kalorii spowalnia metabolizm; w tej sytuacji organizm nie jest w stanie wytworzyć wystarczającej ilości ciepła;
              • zaawansowany wiek - mniej ruchliwi i mają gorsze krążenie, dlatego łatwiej u nich o wychłodzenie.

                Którędy ucieka nam najwięcej ciepło?

                Mówi się, że najwięcej ciepła ucieka przez głowę, stopy i ręce. Nie zgadza się z tym himalaistka Miłka Raulin:

                To nieprawda, najwięcej ciepła ucieka nam tu, gdzie mamy największą powierzchnię, czyli przez klatkę piersiową.

                Jak się chronić przed zimnem?

                Kiedy na dworze panują minusowe temperatury, warto nanieść na skórę gęsty, tłusty krem, ponieważ zapobiega on parowaniu wody ze skóry. W chłodne dni nie jest natomiast wskazany krem nawilżający, ponieważ zawiera on dużo wody, która po zamarznięciu przyniesie więcej szkody niż pożytku dla naszej skóry.

                Trzeba też mądrze się ubierać - najlepiej na cebulkę. Warto jednak wiedzieć, że w przypadku dzieci warstw powinno być o jedną mniej niż u dorosłych. Ubrania, w których nie zmarzniemy to te z puchu - pod warunkiem, że nie będzie mokry i wełny merino. Utrzymamy ciepło także dzięki bieliźnie termoaktywnej.

                Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

                podziel się:

                Pozostałe wiadomości