Bezpieczne sportowe aktywności z psem. Na co zwracać uwagę podczas joggingu i przejażdżek rowerowych?

''Bieganie i rower z psem''
Czworonożni pupile towarzyszą nam w domu i podczas wielu aktywności na zewnątrz. Często można spotkać sportowych amatorów, którzy z psami biegają i jeżdżą na rowerze. Czy dla każdej rasy takie przebieżki będą dobre?

Czy z każdym psem można biegać?

Psy to prawdziwi czworonożni przyjaciele człowieka dotrzymujący mu towarzystwa w wielu sytuacjach. Razem z właścicielami chętnie wybierają się na długie spacery, a nawet przebieżki i na jazdę rowerem. Nie wszystkie jednak psy mają predyspozycje do odbywania takich długich sesji treningowych. Nawet jeśli początkowo aktywności będą sprawiały psu przyjemność, po jakimś czasie zwierzak będzie ich unikał. Podkreślił to goszczący w studiu Dzień Dobry TVN behawiorysta Radosław Ekwiński. Z jakimi rasami psów można wybrać się na jogging?

To powinny być psy raczej lekkiej budowy, raczej z głęboką klatką piersiową, raczej z dłuższymi nogami. Hart, ale też wyżeł, ale też pointer, husky. Jest cała masa psów, również nierasowych, które z przyjemnością poprzez krótki wprowadzający trening będą naszymi towarzyszami

- wyjaśnił ekspert.

Jakim pupilom trzeba odpuścić wspólne przebieżki?

Na pewno nie powinny być to psy ras miniaturowych.

- wspomniał.

Wśród wymienionych ras nienadających się na treningi znalazły się też m.in.: jamniki, buldogi angielskie, chihuahuy czy cavaliery (mają krótką kufę).

Jak trenować z psem?

Do sesji treningowych z rasami psów, które się do tego nadają, zawsze trzeba podejść bardzo odpowiedzialnie. Konieczne jest, by pamiętać o nawadnianiu psa. Nie trzeba tego robić bezpośrednio podczas przebieżki. Ważne, jednak, żeby pół godziny przed wyjściem wypił on około 200-300 ml płynu.

Woda i tłuszcz służą mu do wytwarzania energii w mięśniach. To nie jest pies, który ma miskę z wodą. To będzie nasza odpowiedzialność, żeby kilka razy dziennie ten pies wypił wodę zabarwioną mięsem, zabarwioną filetem z ryby

- wytłumaczył behawiorysta.

Na jak długi dystans można wybrać się z psem? Radosław Ekwiński przypomniał, że rasy zaprzęgowe pokonują dziesiątki kilometrów dziennie. Zatem w przypadku czworonogów średniej wielkości i o dobrej kondycji problemem nie będzie przebiegnięcie kilku lub kilkunastu kilometrów. Nie można jednak zapomnieć o łapach psiaka.

Po kilkuset kilometrach, kilkudziesięciu treningach buty, które kupiliśmy sobie specjalnie do biegania, zostawiły swoje podeszwy na asfalcie. My będziemy tego wymagać od psa. Godzinna zabawa w parku, aportowanie piłki to nie jest to samo, co bieg w szelkach przed nami po ścieżce rowerowej. (…) Te psie łapy będą wymagały za chwilę naszej szczególnej opieki, np. maści wazelinowych wzbogacanych witaminami, żeby się szybciej regenerowały

- objaśnił.

Sprzęt do biegania z psem

Gdy wybieramy się z psem na jogging, musimy też zadbać o dobór odpowiedniego sprzętu. Zapewni on bezpieczeństwo podczas treningu z czworonogiem. Behawiorysta nie ukrywał, że zwykła smycz oraz obroża to najgorsze możliwe pomysły.

Smycz, z której będziemy korzystać, musi być na pewnym dystansie amortyzowana. Tak, żeby każde nasze potknięcie nie przenosiło się bezpośrednio na psi kręgosłup i żeby każde odskoczenie psa w bok 30-kilogramowego nie było powodem naszej kontuzji

- doradził.

Taka smycz może być zarówno trzymana w ręku, jaki przewiązane w pasie opiekuna pupila. Do dyspozycji jest także specjalny szeroki pas, który nie będzie krępował człowieka.

Co jest jeszcze ważne dla czworonoga? Bez wątpienia szelki. Jednak te do treningów z rowerem czy przy hulajnodze będą się różniły od spacerowych i dadzą psu pełną mobilność. Pamiętajmy również o kagańcu, który zakładamy, gdy znajdujemy się pośród innych ludzi

To będą szerokie kagańce, które pozwalają ziać

- podkreślił.

Czy można psa puścić luzem?

Do tej pory mówiliśmy o smyczy, na której trzymamy psa podczas treningu. Czy jednak można takiego czworonoga puścić całkowicie luzem, by biegł swobodnie przy naszej nodze?

Jeżeli mamy psa pod pełną kontrolą, jeżeli biegamy tam, gdzie nie grozi nam nagłe spotkanie z innymi ludźmi, dziećmi, rowerzystą, który wyjedzie – oczywiście, że tak

- zaznaczył.

Pamiętajmy jednak cały czas, to że to my jako właściciele ponosimy pełną odpowiedzialność za czworonoga i jego zachowanie. Dlatego też warto, by podczas treningu odpuścić własne ambicje i zrozumieć, że jest to działanie zespołowe.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz także:

Ewa wyciska z życia, ile się da. Nie zawsze jednak tak było. "Po amputacji miałam duży problem z akceptacją siebie"

Rolnicy robią karierę w internecie. Czym jest agro show-biznes?

Anna Senkara i jej historia na Dzień Dobry. Za co dostała mandat pod Pałacem Buckingham?

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości