Asystent parkowania, czyli wsparcie na drodze i w garażu

Zaparkowane samochody w rzędzie.
Fot. Suriyo Hmun Kaew EyeEm / Getty Images
Asystent parkowania coraz częściej bywa niezastąpiony. Asystent parkowania, czyli kto? Przecież przez całe życie można było obyć się bez dodatkowej pomocy, skąd więc ten asystent? Dziś na zatłoczonych miejskich ulicach przyda się takie wsparcie. Dlatego producenci aut montują standardowo asystenta parkowania w coraz tańszych modelach. Sprawdźmy, na czym polega jego działanie.

Czy asystent parkowania może całkowicie wyręczyć kierowcę? Wszystko zależy od modelu auta. Nowy Mercedes klasy E, Audi A8, Tesla czy BMW 7 mogą wjechać dzięki asystentowi parkowania do garażu zamiast ciebie i bezpiecznie zaparkować auto. Tak przynajmniej zachwalają owe auta producenci. Asystent parkowania instalowany w większości modeli aut niższej klasy aż tyle nie potrafi, ale i tak pozwoli zaoszczędzić sporo stresu podczas parkowania w mieście. Choć cena asystenta parkowania to z reguły kilka tysięcy złotych, warto zainwestować w ten dodatek do auta.

Asystent parkowania – zasady działania

Asystent parkowania to jeden z elementów wyposażenia samochod u. System, który dzięki emisji ultradźwięków mierzy odległość auta od przeszkód zewnętrznych (ściana, inne auto, wysoki krawężnik) i ułatwia manewrowanie samochodem. Funkcjonuje dzięki czujnikom, które producenci aut umieszczają na przednich i tylnych zderzakach samochodów. Może także być wspierany działaniem kamer (również montowanych z przodu lub z tyłu), z których obraz wyświetla się na desce rozdzielczej a odległość od przeszkody sygnalizowana jest za pomocą sygnałów dźwiękowych. Tyle w wersji podstawowej bowiem asystent parkowania to nie tylko “pikające” czujniki, ale zaawansowany system wsparcia, który na na ulicy część czynności związanych z parkowaniem przejmuje od kierowcy.

Zobacz film: Gadżety do samochodu. Źródło: Dzień Dobry TVN

Asystent parkowania – kierowca ma lżej

Czujniki coraz głośniej sygnalizują zbliżanie się do przeszkody, wsteczna kamera pokazuje kąt łuku jazdy, a mimo to nie radzimy sobie z parkowaniem pomiędzy dwoma pojazdami “w zatoczce”. No tak, przecież auta, które oferują producenci są coraz większe, a miejsca w mieście zdecydowanie mniej. Co proponują producenci aut w takim przypadku? Tutaj może przydać się bardziej zaawansowany asystent parkowania. System, który zmierzy odległość pomiędzy przeszkodami oraz sam wymanewruje samochodem i pomoże wprowadzić auto w wolne miejsce pomiędzy dwoma pojazdami lub umożliwi parkowanie równoległe. Jak to się zwykle w praktyce odbywa? Najpierw inicjatywa należy do kierowcy, który musi określić niezbędny w danym momencie tryb parkowania. Asystent parkowania, w który wyposażona jest większość dostępnych na rynku samochodów nie rozpoznaje bowiem, w jaki sposób ustawione są auta stojące w miejscu, gdzie musi zaparkować. Wybieramy więc parkowanie prostopadłe lub równoległe. Żeby skanowanie otoczenia okazało się efektywne, musimy ułatwić działanie naszemu asystentowi parkowania i zwolnic do około 20 km/h. Kiedy sensory rozmieszczone w zderzakach zeskanują odpowiednie miejsce, do kierowcy dociera informacja o tym co powinien zrobić. Kiedy chodzi o parkowanie równoległe, zwykle komputer prosi o wrzucenie biegu wstecznego a następnie asystent parkowania przejmuje inicjatywę i auto zjeżdża w zatokę. Kierowca operuje tylko gazem lub hamulcem, manewrowanie przejmuje automat. W zależności od rodzaju parkowania, w trakcie manewrowania komputer może poprosić nas o korektę, w rodzaju podjechania do przodu.

Czy asystent parkowania jest skuteczny?

Wiele zależy od modelu i ceny asystenta parkowania . Wiemy to pewnie z własnego doświadczenia kierowcy, a jeśli nie – możemy sprawdzić na licznych testach, które można obejrzeć w internecie – że asystent parkowania nie zawsze sprawdza się idealnie . Mimo że odległość pomiędzy samochodami, między którymi chcemy zostawić swoje auto, wydaje się nam możliwa do zaparkowania, niektórym asystentom parkowania zdarza się zignorować takie miejsca. Zwyczajnie “system” ich nie wyłapuje. Stąd powszechnie spotykana opinia o asystentach parkowania, że są to jedynie bardzo sympatyczne gadżety dla wielbicieli nowoczesnych rozwiązań technologicznych, a osoby, które nie mogą się bez nich obejść nie powinny w ogóle wsiadać za kółko. A ile możemy zapłacić za taki gadżet? Cena asystenta parkowania dla Skody czy Forda kształtuje się od 1250 do 2500 tysiąca złotych. Droższe rozwiązania stosuje Volkswagen ( asystent parkowania dla Passata to cena ok. 2500-3000 złotych). Więcej zapłacimy za asystenta parkowania w Audi, a najdroższe są rozwiązania technologiczne w najdroższych typach samochodów, w których asystent parkowania będzie działał także w garażu.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości