Andrzej Strzelecki walczy z chorobą nowotworową. Ruszyła zbiórka na kosztowne leczenie aktora

Andrzej Strzelecki
Bartosz Krupa/East News
Andrzej Strzelecki przyznał, że cierpi na chorobę nowotworową płuc i oskrzeli. Ratunkiem dla niego może okazać się kosztowne leczenie, które przekracza jego możliwości. Aktor poprosił więc o wsparcie finansowe w tym trudnym momencie.

Andrzej Strzelecki cierpi na raka płuc i oskrzeli

Andrzej Strzelecki jest znanym aktorem i reżyserem, a także byłym rektorem Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie. W ostatnim czasie spłynęła do nas przykra wiadomość o poważnej chorobie, na którą cierpi. Pan Andrzej zachorował na nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli. W leczeniu może mu pomóc kosztowne leczenie, na które niestety aktor nie może sobie pozwolić. Stąd też jego apel:

Zachorowałem. Mam nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli. Zawsze miałem w życiu szczęście. Nie opuściło mnie ono i w tej dramatycznej sytuacji.6 maja w USA dopuszczono lek Capmatinib na to schorzenie. Jest on dla mnie szansą na uratowanie życia, ale koszt kuracji przekracza moje możliwości finansowe (37000 $ miesięcznie). W tym momencie zbieram środki na 10 podań leku – istnieje możliwość, że będę potrzebował ich więcej, konsultacje medyczne, dojazdy, sprzęt specjalistyczny, leki, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Być może szczęście nie opuści mnie i tym razem…

- napisał.

Jak wesprzeć Andrzeja Strzeleckiego?

Aby wspomóc Andrzeja Strzeleckiego w jego walce chorobą, można dokonać wpłaty na subkonto:

Fundacja Rak’n’Roll Wygraj Życie

PL73 1600 1462 1893 9704 1000 0068

z dopiskiem: „dla Andrzeja S.”

Do przelewów z zagranicy:

Fundacja Rak’n’Roll Wygraj Życie

IBAN:

PL73 1600 1462 1893 9704 1000 0068

BIC: PPABPLPK

z dopiskiem: „dla Andrzeja S.”

Wpłat można również bezpośrednio przez stronę internetową zbiórki. Link znajdziesz tutaj.

Apel o wsparcie swojego chorego ojca wystosowała również Joanna Strzelecka-Żylicz:

Drodzy Przyjaciele i znajomi, mój Tata jest podopiecznym fundacji Rak'n'Roll, dzięki której zbieramy fundusze na jego leczenie. Zapoznajcie się proszę z informacją poniżej. Wierzę w to, że dzięki Wam szczęście nas nie opuści...

- napisała na Facebooku.

Zobacz także:

Klaudia El Dursi szczerze o hejcie: "Było kilka bardzo ciężkich tygodni, musiałam zamknąć się w sobie"

Meghan Markle opowiedziała o dyskryminacji rasowej. "Rasizm dotyka mnie osobiście”

Anna Lewandowska o macierzyństwie i porodach: "Pierwszy ledwo przeżyłam, drugi trwał 30 minut"

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości