Alarm klimatyczny. Aktywiści protestują w Warszawie

strajk klimatyczny
PAP/Wojciech Olkuśnik
Grupa aktywistów blokuje centrum Warszawy, ogłaszając "alarm klimatyczny". Akcję zorganizował ruch ekologiczny Extinction Rebellion. W okolicach ulicy Świętokrzyskiej utworzyły się korki. Policjanci legitymują uczestników protestu.

Extinction Rebellion

Aktywiści z Extinction Rebellion zablokowali przejazd ulicą Świętokrzyską. Na miejsce przyjechali policjanci i usunęli protestujących z jezdni. Manifestacja przeniosła się na chodnik. Członkowie organizacji walczą o to, aby rząd wprowadził w Polsce alarm klimatyczny.

Uczestnicy protestu zapowiadają, że będą manifestować do skutku.

My protestujemy przeciwko bezczynności, przeciwko brakowi uwagi dla największego zagrożenia dla ludzkości; dla zagrożenia, które spowoduje, że możemy wymrzeć jako gatunek. Jesteśmy tu dla waszych dzieci, dla waszych wnuków, dla was

- zapewnił jeden z organizatorów akcji Błażej Miernikiewicz w rozmowie z reporterką TVN24.

W okolicy utworzyły się korki.

W miejscu protestu na ulicy Świętokrzyskiej są policjanci z Zespołu Antykonfliktowego. Osoby, które nie stosują się do nakazu zejścia z pasów ruchu przeznaczonych dla samochodów i lekceważą policyjne komunikaty są przenoszone na bok

- podała Komenda Stołeczna Policji na Twitterze.

Alarm klimatyczny

Według ruchu Extinction Rebellion Polska, poniedziałkowa blokada to wyraz nieposłuszeństwa obywatelskiego.

Na oficjalnej stronie ER opublikowany jest apel do posłów, senatorów, ministrów i prezydenta, w którym przedstawiciele środowisk ekologicznych domagają się ogłoszenia alarmu klimatycznego.

Jesteśmy oburzeni i oburzone biernością polityków wobec zbliżającej się katastrofy klimatycznej

- piszą aktywiści.

Żądamy od was ogłoszenia alarmu klimatycznego dla Polski. Domagamy się podjęcia natychmiastowych działań mających na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej Polski. 'Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do narodu. Naród sprawuje swoją władzę przez swych przedstawicieli lub bezpośrednio'. Tak brzmi artykuł czwarty Konstytucji RP. Domagamy się, aby nasz głos został wysłuchany

- czytamy w apelu Extinction Rebellion Polska.

2 września protest Extinction Rebellion odbył się w Londynie. Policja zatrzymała tam co najmniej 90 osób. Obejrzyj wideo:

x-news 

Zobacz też:

Rekord upałów na biegunie zimna. Jakie są przyczyny nietypowej pogody?

Polsce grozi pustynnienie - alarmują naukowcy. Jak oszczędzać wodę w domu?

Czy zabraknie nam wody? Ekspert: „W pewnym momencie zostanie przekroczony jakiś punkt krytyczny”

Autor: Luiza Bebłot

Źródło: PAP, TVN24

podziel się:

Pozostałe wiadomości