Adam Sztaba i Kuba Badach o sukcesie "Co mi Panie dasz": "Skala tego projektu jest porażająca"

Ponad 1,6 mln ludzi obejrzało do tej pory "Co mi Panie dasz” w aranżacji Adama Sztaby. Nowa wersja utworu Beaty Kozidrak jest częścią projektu #wdomuzagrane, który kompozytor i dyrygent stworzył w obliczu pandemii i konieczności izolacji. O sukcesie swojego pomysłu Adam Sztaba opowiadał w naszym programie razem z wokalistą Kubą Badachem.

"Co mi Panie dasz", aranżacja: Adam Sztaba

W związku z pandemią koronawirusa muzycy zostali pozbawieni możliwości pracy i wspólnego grania. Kompozytor i dyrygent Adam Sztaba postanowił znaleźć wspólną wirtualną przestrzeń dla siebie i innych artystów. Udostępnił w sieci materiały nutowe do swojej aranżacji utworu „Co mi Panie dasz” . Zaprosił wszystkich do wysyłania filmików z nagraniem partii wybranego instrumentu.

Na pomysł wpadła moja żona, która mnie zainspirowała, że coś trzeba zrobić, najpierw z muzykami mojej orkiestry, potem pomysł się rozszerzył(...). Drugi temat to był u twór, który będzie w jakiś sposób komentował to, w jakiej przestrzeni trudnej się znaleźliśmy , dziwnej, nieprzewidywalnej, niepewnej. Trzeci temat to było znalezienie utworu, w którym spełnią się zarówno muzycy klasyczni, jak i rockandrollowi

- wspominał Adam Sztaba w Dzień Dobry TVN.

Instrumentaliści, którzy wzięli udział w nagraniu nie wiedzieli, że zostaną do niego zaproszone gwiazdy.

To był rodzaj prezentu dla instrumentalistów, którzy bardzo rzetelnie podeszli do swojej pracy. To była dla nich niespodzianka, bo wszyscy o 20-ej się dowiedzieli, że to jest konglomerat amatorów z gwiazdami

- dodał kompozytor.

Adam Sztaba i 700-osobowa orkiestra online

Jak udało się dyrygować ponad 700 muzykami?

Nuty zostały wysłane, podkład z metronomem, tak żebyśmy wszyscy grali synchronicznie. I dosłownie w 6 dni, nie licząc montażu, młodzi ludzie nadesłali zgłoszenia w postaci filmiku nagranego na telefon wybranej partii instrumentalnej. Tam są flety, klarnety, waltornie, puzony. A w międzyczasie moje telefony do gwiazd: słuchajcie, robimy pospolite ruszenie

-opowiadał dyrygent.

"Co mi Panie dasz" - niebywały sukces

Adam nie mówił, że to będzie projekt na tak wielką skalę - podkreślał wokalista Kuba Badach.

Chyba sam się tego nie spodziewał, nie wiadomo było, jaki będzie odzew (...). Bardzo mi się pomysł spodobał, wszedłem w to w ciemno, a skala tego projektu i tego sukcesu jest porażająca (...). Gdy Adam przesłał mi to do przesłuchania i wydania opinii, to za pierwszym razem udało mi się "dociągnąć" do wejścia smyków, zanim łza pociekła. Później dotrzymałem do wejścia tego konglomeratu perkusyjnego, bo ten cios, który tam się zdarza to jest coś niebywałego

- przyznał Kuba Badach.

Efekt zaproszenia przerósł najśmielsze oczekiwania. Od chwili premiery utworu, która miało premierę w środę wieczorem, do soboty nagranie miało ponad 1,6 mln odsłon.

Od gwiazd poprzez najmniejsze instrumenty świata i największe - wszystkim z całego serca bardzo dziękuję. Zobaczcie, co zrobiliśmy, mamy internet!

- cieszył się Adam Sztaba.

#wdomuzagrane

Adam Sztaba wraz ze swoją orkiestrą wspólnie zagrali utwór "Co mi Panie dasz" autorstwa Beaty Kozidrak. W projekcie udział wzięło 732 muzyków.

Piosenkę zaśpiewali najpopularniejsi polscy wokaliśc i, m.in.: Natalia Kukulska, Ewa Farna, Ania Karwan, Natalia Nykiel, Patrycja Markowska, Kuba Badach, Piotr Cugowski, Andrzej Piaseczny i Sebastian Karpiel.

Posłuchaj:

Adam Sztaba „Co mi Panie dasz”

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości