Adam Szostek i pomoc w domach dziecka
Pasją Adama Szostka od wielu lat jest deskorolkarstwo, które z czasem stało się jego narzędziem do pomocy młodym osobom na całym świecie. Wszystko zaczęło się od gdyńskiego domu dziecka oraz placówki opiekuńczej. Tam właśnie prowadził zajęcia deskorolokowe.
Przez 2 lata się spotykaliśmy. Bardzo im się to podobało. Była to rzecz, która pozwoliła im się spotkać z rówieśnikami, poznać nowe osoby i w jakiś sposób przełamać pewnie swoją nieśmiałość, która wiązała się z ich sytuacją
- opowiadał w reportażu Natalii Górskiej.
Wtedy zauważył, że takie lekcje miały dla dzieci charakter terapeutyczny.
Adam Szostek i podróże z deskorolką po świecie
Skateboarding nie jest jego jedyną pasją. Uwielbia podróże i od dawna kusiło go odwiedzanie różnych zakątków świata. Zaczęło się od wyjazdów autostopem po Polsce i Europie, potem udało mu się zawędrować np. do Syrii, Jordanii czy do Indii, gdzie okazało się, że jego ukochana deska jest przedmiotem znanym jedynie z przekazów medialnych. Gdy się tam z nią pojawił, wzbudził spore zainteresowanie.
Kilka lat temu pojechałem na pierwszy wolontariat deskorolkowy do Palestyny. Dzieciaki, młodzież z okolicznych miejscowości mogły uczyć się jazdy. Przez jazdę uczyć się angielskiego, poznawać osoby z zagranicy i w jakiś sposób się rozwijać, przełamywać bariery kulturowe
- zaznaczył.
Jazda na deskorolce niesie dla młodych osób nie tylko aspekty sportowy, ale też pozwala oderwać się od ciężkiej codzienności czy nawiązywać nowe znajomości
Miałem okazję widzieć, jak ta deskorolka zmienia życie młodzieży w okupowanej Palestynie, w obozach dla uchodźców pod Atenami i w obozach dla przesiedleńców w Górskim Karabachu, i w Gruzji. (…) Nie chodzi na pewno o nauczenie się kolejnego triku, tylko o to, żeby później tę zaciętość przełożyć kolejne sytuacje w życiu
- podsumował Adam Szostek.
Zobacz także:
- Mateusz Bondarowski dzięki WOŚP zmienił swoje życie i w rok schudł 58 kilogramów. „W głębi serca myślałem, że nie dam rady”
- Dramat młodych bezdomnych. Są całkowicie niewidzialni dla społeczeństwa
- Przez pandemię stracili pracę, więc zostali... kurierami. "Postanowiliśmy robić to, co robimy najlepiej - jeździć na rowerach"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz