5 prezentów, których nie wypada kupić pod choinkę. Dr Irena Kamińska-Radomska o świątecznych wpadkach

Prezenty pod choinkę – czego nie kupować
Kupienie niechcianego prezentu bliskiej osobie nie dość, że sprawi jej przykrość, to jeszcze popsuje świąteczną atmosferę. O tym, jak uniknąć świątecznej gafy opowiedziała ekspertka od savoir-vivre'u dr Irena Kamińska-Radomska. Oto lista najczęściej dawanych prezentów pod choinkę, których kupować po prostu nie wypada.

Czego nie kupować na prezent pod choinkę? Porady eksperta

Jeśli świąteczne zakupy jeszcze przed wami i wciąż nie macie pomysłu na prezent, podpowiadamy, czego pod żadnym pozorem nie wypada podarować bliskiej osobie. I tak drogą dedukcji zawęzimy listę świątecznych podarunków. Dr Irena Kamińska-Radomska podkreśliła, że jeśli na początku zrobimy dobre założenia, to będzie nam łatwiej wybrać prezent. – Najważniejszym założeniem jest to, by zrobić przyjemność ludziom, którym daje się prezent – przyznała. Porozmawiajmy zatem o świątecznym savoir-vivrze.

Pieniądze pod choinkę

Czego lepiej nie dawać pod choinkę? Do przedmiotów niewskazanych należą przede wszystkim pieniądze. Zazwyczaj na taką formę prezentu decydujemy się, gdy po prostu nie mamy pomysłu. Ekspertka od etykiety jasno powiedziała, że nie powinniśmy pod choinkę podarować drugiej osobie pieniędzy. Wówczas taki prezent możemy odczytać jako: "słabo u ciebie z pieniążkami, to dam ci Filip 200 zł".

Mimo że dawanie pieniędzy w prezencie świątecznym nie jest zalecane przez savoir-vivre, wiele osób chce otrzymać taki prezent, bo np. zbierają na coś. Czy wówczas nadal nie wypada podarować gotówki? – Wyjątkiem jest taka sytuacja, gdy ktoś faktycznie mówi: "Nie no Gosia, naprawdę proszę cię o pieniądze. Ja już wiem, na co to wydam".

Karta podarunkowa

To może zamiast pieniędzy kartę podarunkową? Okazało się, że to również nie jest najlepszy pomysł, ponieważ druga osoba może nie być fanem tego konkretnego sklepu. Dr Irena Kamińska-Radomska poradziła, żeby sprezentować kartę, gdy mamy pewność, że adresat kupuje w tej konkretnej drogerii czy księgarni.

Żel pod prysznic, dezodorant, a może ekologiczne mydło

Wiele drogerii w świątecznej ofercie ma zestawy kosmetyczne, w których w skład wchodzą np. żele pod prysznic lub dezodoranty. Co ciekawe, są one często kupowane. Ekspertka od savoir-vivre'u zaznaczyła, że takie kosmetyki możemy kupić sobie, ale nie drugiej osobie. – To jest katastrofa, bo to jest zwrócenie komuś uwagi, że brzydko pachnie . To jest najgorsze, co możemy dostać, także absolutnie nie - powiedziała.

Skarpetki

Kto nigdy nie dostał skarpetek pod choinkę, niech pierwszy rzuci kamieniem. Polacy pokochali ten element garderoby. Kupujemy świąteczne skarpetki, męskie skarpety do garnituru, czy nawet skarpetki frotte. Doktor podkreśliła, że zajmują one pierwsze miejsce na liście niechcianych prezentów. Dlaczego więc tak bardzo lubimy dawać je pod choinkę?

Zwierzęta

Kolejnym faux pas zdaniem ekspertki jest podarowanie zwierzęcia. Powód jest prosty. To są żywe stworzenia, a nie przedmioty! Nie mamy pewności, czy osoba obdarowana sprosta, by opiekować się pupilem.

Na koniec dr Irena Kamińska-Radomska podkreśliła, że oczywiście od każdej reguły są wyjątki. Musimy mieć jednak pewność, że dana osoba naprawdę chce otrzymać taki podarunek. Poradziła, by najlepiej wybierać takie rzeczy, które sprawią przyjemność. Często dzieje się tak, że dana osoba pragnie konkretnej rzeczy, ale sama sobie jej nie kupi, bo zawsze pojawiają się inne wydatki. - Jeśli podarujemy tej drugiej osobie tę wymarzoną rzecz, to właśnie będzie najbardziej trafiony prezent - skwitowała ekspertka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Jak przygotować święta, żeby nie zwariować? "Jeżeli kurz leży, to i my możemy poleżeć"

Znamy zwycięzców FPFF w Gdyni. Wielki sukces Jana Holoubka oraz filmu "Sweat", w którym zagrali nasi prowadzący

Przed świętami praca wre. To dzięki tym ludziom nasze paczki dotrą na czas

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości