23-latka ma jedenaścioro dzieci i nie postawiła jeszcze kropki nad "i". "Może niedługo będę w ciąży"

23-letnia mama jedenaściorga dzieci
Christina Ozturk jest 23-letnią mamą jedenaściorga dzieci, z których dziesiątka przyszła na świat dzięki surogatkom, czyli zastępczym matkom. Choć Rosjanka ma już dość wywiadów, naszej reporterce Biance Zalewskiej udało się z nią porozmawiać. Czy kobieta wraz z mężem planuje kolejne pociechy? Ile niań jej pomaga?

Mama jedenaściorga dzieci

Na temat Christiny Ozturk rozpisywały się media na całym świecie. Kobieta miała dość uwag skierowanych w jej kierunku. Dlatego w swoich mediach społecznościowych opublikowała wymowny post:

- Jestem bardzo zmęczona komentarzami o przeludnieniu planety, o potrzebie adopcji dzieci, o potrzebie pomocy sierotom i domom dziecka. Nie będę już odpowiadać na pytania na ten temat. Nie będę udzielać wywiadów – napisała Rosjanka.

"Oboje z mężem chcieliśmy mieć dużą rodzinę"

Nasza reporterka zapytała Christinę o to, jak odnajduje się w roli matki jedenaściorga dzieci. Dlaczego zdecydowała się na posiadanie tak licznej rodziny?

- Oboje z mężem chcieliśmy mieć dużą rodzinę. Bardzo nam zależało na tym, by dzieci były w jednakowym wieku. W związku z tym, że sama nie mogę urodzić tylu dzieci jednocześnie, to zjawił się pomysł na zastępcze macierzyństwo – wyjawiła 23-latka.

Christina swojego męża Galipa Ozturka, tureckiego biznesmena, poznała podczas wakacji w Gruzji.

- Nigdy wcześniej nie byłam za granicą. Wybrałam się więc do Batumi, bo jest słonecznie i blisko. Pierwszego dnia poszłam do restauracji. Cieszyłam się słońcem i morzem. Siedział tam uroczy mężczyzna, który zaproponował mi towarzystwo i pokazanie miasta – wspominała.

11 dzieci = 11 niań

I tak Christina postanowiła opuścić Rosję i za miłością przeprowadziła się do Batumi. Niedługo potem wzięli ślub. Obecnie są rodzicami 5 chłopców i 6 dziewczynek. Imiona chłopcom wybierał – Galip, dziewczynkom – Christina. Co ciekawe, każdy z synów na drugie imię ma tak samo, jak ich tato na pierwsze. Natomiast wszystkie dziewczynki drugie imię noszą na pamiątkę nieżyjącej matki Galipa. W wychowywaniu licznej gromadki pomagają im nianie.

- Teraz mam 11 niań. Mam swoje wymagania, co do nich. Przede wszystkim mają znać język rosyjski lub turecki. Wszystkie nianie sama szkolę: jak wygląda dzień, jaki jest schemat u dzieci. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie i to, by okazywały miłość dzieciom – podkreśliła mama pociech.

Czy 23-latka wraz z mężem planuje kolejne dzieci?

Nie wiem, zobaczymy. Może sama niedługo będę w ciąży – nie wykluczyła Christina Ozturk w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

A jakie są jej plany? Dowiesz się tego z materiału wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Dominika Czerniszewska

Reporter: Bianka Zalewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości