11 lat temu był najmłodszym organistą w Polsce. Dziś ma za sobą koncerty w kraju i za granicą

Sebastian Niemczycki jest organistą i kompozytorem. Ma zaledwie 21 lat, a na swoim koncie kilkanaście koncertów w Polsce i za granicą. Na co dzień artysta zaraża pasją do dźwięków swoich podopiecznych ze szkoły interpretacji i rozumienia muzyki. Jak rozpoczęła się jego muzyczna przygoda?

Początki kariery muzycznej

Sebastian Niemczycki w wieku 10 lat otrzymał szansę zagrania na organach w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Jak przyznaje, z perspektywy czasu dostrzega, że wydarzenie to miało ogromny wpływ na jego życie. Niesamowite emocje i nowe doświadczenie utwierdziły małego wówczas artystę, że pragnie podążać ścieżką muzyczną.

Podczas koncertu w bazylice Mariackiej miałem 10 lat. Przez te kolejne 10 lat bardzo dużo się zmieniło. Ukończyłem szkołę muzyczną pierwszego stopnia w Żywcu, później ukończyłem szkołę drugiego stopnia w Katowicach. Mając 15 lat, założyłem małą orkiestrę symfoniczną wraz z kilkunastoosobowym chórem

- wspomina organista.

Jego tata nie do końca wierzył w talent syna. Myślał, że będzie to tylko chwilowa pasja dziecka, która z czasem przeminie.

Jak każdy ojciec myślałem, że będzie grał w piłkę. Trzymam za niego kciuki, jestem z niego dumny i życzę mu, żeby spełniły się wszystkie jego marzenia

- mówi Sławomir Niemczycki, tata Sebastiana.

Komponowanie i Szkoła Interpretacji i Rozumienia Muzyki

Sebastian jakiś czas temu rozpoczął także przygodę z komponowaniem. Jego pierwszymi utworami były partytury pisane prostymi dźwiękami. Ku jego zdziwieniu okazało się, że kompozycje znacznie lepiej brzmią na żywo, niż wyglądają na papierze.

W 2019 roku udało mi się napisać utwór "Magnificat", który dedykowałem swojej dobrej przyjaciółce

- opowiada młody kompozytor.

Artysta swoją pasją zaraża także młodsze i starsze pokolenia. Rok temu 21-latek założył Szkołę Interpretacji i Rozumienia Muzyki, która pomaga przyswoić dzieciom, młodzieży, dorosłym i seniorom teorię i praktykę muzyki.

Uczniowie zgodnie przyznają, że jest wymagający, ale bardzo miły. Wszystkie lekcje przebiegają więc w przyjaznej atmosferze, dlatego z chęcią uczęszczają na zajęcia.

Sebastian jest młodym człowiekiem i jednak w grupie rówieśników ciężko jest pełnić funkcję szefa. Z roku na rok widzę, że jest coraz lepiej. Rozwija się, jest bardzo pomocny, wyrozumiały, traktuje nas jak przyjaciół

- mówi Paulina Duc.

Oprócz codziennych obowiązków muzyk nie zwalnia tempa i regularnie koncertuje w kraju i za granicą. Jednym z jego większych marzeń jest to, aby zadyrygować "Requiem" Maurice'a Duruflé.

Marcin Wyrostek gra dla pacjentów hospicjum. Zobaczcie wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz także:

Czym się różni koronawirus od grypy? "Jest od kilku do kilkunastu razy bardziej śmiertelny"

Zbudowali skocznię narciarską we własnym ogródku. To mniejszy tego typu obiekt w Polsce

Adam Lambert o pracy z kultowym zespołem Queen: "Oni są jak członkowie rodziny królewskiej"

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości