W oknie życia działającym przy klasztorze Sióstr Benedyktynek w Łomży pozostawiono dziecko. Choć zdrową dziewczynkę porzucono w grudniu, duszpasterz rodzin diecezji łomżyńskiej ksiądz Jacek Kotowski dla dobra malucha przekazał informację dopiero w nowym roku.
W oknie życia we Wrocławiu pozostawiono noworodka. Dziecko było nieco wyziębione, co więcej, jak przekazała jedna z sióstr, nie miało jeszcze zaciśniętej pępowiny i było całe we krwi.
We wtorek, 30 stycznia pisaliśmy o Biance Zalewskiej, która urodziła córeczkę Anię, a także o księciu Harrym, który postawił ultimatum. Tego dnia nie zbrakło także smutnych informacji - nie żyje gwiazda Gogglebox, a Jadwiga Barańska poważnie zachorowała. O czym jeszcze warto wiedzieć?
W świdnickim oknie życia znaleziono malutką dziewczynkę, a obok niej leżała butelka z przegotowanym mlekiem. Siostry, które zainterweniowały w tej sprawie, nadały jej dwa szczególne imiona. - Była czysta, zadbana, wyglądała na zdrową - relacjonowała s. Ewa Mierzwa.
W krakowskim oknie życia znaleziono osiem małych istotek, potrzebujących pilnej pomocy. Nie były to jednak ludzkie dzieci, a kocięta, które ktoś podrzucił siostrom zakonnym.
"Rodzice będą wzywani do sądu".
Mężczyzna zawiózł malucha do szpitala i od razu zapytał o możliwość adopcji.
Upływający tydzień przyniósł mnóstwo ekscytujących newsów, ale także informowaliśmy o smutnych wydarzeniach. W poniedziałek zmarł 8-letni Kamil, który został skatowany przez ojczyma. Ostatnie pożegnanie chłopca odbyło się w sobotę. Magdalena Stępień, która straciła synka, opublikowała poruszający wpis w dniu swoich urodzin. W show-biznesie przyglądaliśmy się także sprawie rapera Maty oraz pisaliśmy o żarcie Igi Świątek na temat koronacji Karola III.
Jak tłumaczył ojciec Filip Buczyński, to pierwszy taki przypadek w tym mieście.
Kilku lub kilkunastodniowy chłopiec został znaleziony w oknie życia w Domu Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Gnieźnie (woj. wielkopolskie). Maluch po wstępnych oględzinach trafił do szpitala. Co dalej będzie z dzieckiem?
W niedzielne przedpołudnie do gliwickiego okna życia trafiła siedmiomiesięczna dziewczynka. Badania lekarskie wykazały, że dziecko jest zdrowe.
W szczecińskim oknie życia siostry ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża znalazły małą dziewczynkę. Co dalej się z nią stanie?
W Polsce od 2006 r. działa ponad 60 takich punktów, a liczba uratowanych dzieci przekracza setkę.
"Było wiele pakunków: pampersy, jakaś torba".
Pozytywkę za grudzień otrzymał Urząd Miejski w Aleksandrowie Łódzkim. To właśnie tam stworzono okno życia dla zwierząt, którymi opiekują się urzędnicy.
We wrocławskim oknie życia znaleziono kilkumiesięczną dziewczynkę. Siostry zakonne nadały jej imię Klaudia. O sprawie poinformowano policję.
"Pępowina była świeża, a na całym ciele były ślady krwi".
Matka, która w poniedziałek (16 sierpnia) pozostawiła niespełna dwuletnią dziewczynkę w oknie życia w Częstochowie, oświadczyła, że żałuje tego, co zrobiła i chce ją odzyskać. O tym, co stanie się z dzieckiem zadecyduje teraz sąd rodzinny.
W poniedziałek (16 sierpnia) wieczorem w częstochowskim oknie życia znaleziono kolejne dziecko. Tym razem była to dwuletnia dziewczynka. Maluch czuje się dobrze. Sprawą już zajmuje się tamtejsza policja.
W oknie życia sióstr pasjonistek w Kutnie został znaleziony noworodek. O sprawie poinformowano policję, która po zbadaniu okoliczności zdarzenia uznała, że nie doszło do przestępstwa. Chłopczyk - jak podali świadkowie - urodził się najprawdopodobniej w czwartek.
Siostry Józefitki po raz kolejny znalazły dziecko w Oknie Życia znajdującym się w domu prowincjalnym Zgromadzenia Sióstr św. Józefa w Tarnowie. – Chłopiec został zabrany do szpitala – poinformowała siostra Pacyfika Pławecka, przełożona.
W koszalińskim Oknie Życia znaleziono dwumiesięczne dziecko. Następnego dnia po dziewczynkę przyszedł ojciec, który był zaskoczony całą sytuacją. Okazuje się, że powrót jego córki do domu będzie możliwy, jeśli zgodę wyrazi na to sąd rodzinny.
Ostatnio media rozpisywały się na temat 8-miesięcznego chłopca, który trafił do okna życia. Po kilku dniach matka dziecka zadzwoniła z informacją, że chce je odzyskać. Czy to jest możliwe? Co na ten temat mówią przepisy prawne? O to zapytaliśmy Przemysława Ligęzowskiego, radcę prawnego.
Kilkudniowe dziecko został podrzucone do "okna życia" w Ostrowie Wielkopolskim. Dziewczynkę zostawiono w punkcie przy Specjalnym Ośrodku Wychowawczym Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Co stanie się z noworodkiem?
Okienko życia dla królików i gryzoni w Lublińcu to miejsce stworzone przez Magdalenę Nowaczyk. To właśnie tu przebywają samotne króliki, chomiki, szynszyle i myszoskoczki, które szukają kochającego domu. Jak narodził się pomysł na tę inicjatywę?
W środę nazaretanki z Domu Matki i Dziecka Caritas w Bielsku-Białej w Oknie Życia znalazły noworodka. Chłopiec urodził się 26 sierpnia i jest zdrowy. Zgodnie z procedurami, niemowlak trafił do szpitala. W Warszawie przy klasztorze sióstr franciszkanek Rodziny Maryi pozostawiono osiemnaste dziecko, jest to dziewczynka urodzona 24 sierpnia.
Matka dwójki dzieci z Olsztyna zostawiła je w "oknie życia". Kobietę odnalazła policja, by dowiedzieć się, dlaczego zdecydowała się na ten rozpaczliwy gest. Czy zostawienie dziecka w oknie oznacza zrzeczenie się praw rodzicielskich? Dlaczego rodzice decydują się na taki krok? I jak wygląda życie dzieci, które zostały zostawione w "oknie życia"? O tym w Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy z Danutą Polańską, dyrektorem Interwencyjnego Ośrodka Preadopcyjnego w Otwocku.
17-letnia matka chciała anonimowo pozostawić dziecko w oknie życia, ale została przesłuchana przez policję. Dlaczego? O postępowaniu polskich organów ścigania i roli, jaką pełnią okna życia rozmawialiśmy z gośćmi Dzień Dobry TVN: adwokatem Grzegorzem Wroną i dyrektor Wojewódzkiego Centrum Pomocy Rodzinie Jolantą Sobczak. Czy matka, która zostawi dziecko w oknie życia może je kiedyś odzyskać?
Okna życia działają od dawna. Zazwyczaj trafiają tam niemowlęta, którymi z jakiś powodów nie mogą lub nie chcą opiekować się rodzice. Dlatego dziwi fakt, że w oknie życia we Wrocławiu matka zostawiła półtoraroczne dziecko. Do wrocławskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej pojechała dziennikarka Dzień Dobry TVN Kinga Burzyńska, by sprawdzić, co w tej chwili dzieje się z oddaną dziewczynką, jaki jest jej stan zdrowia i, jaka może czekać ją przyszłość. Jej rozmówcami byli: dyrektor MOPS-u Anna Józefiak-Materna i prawnik Łukasz Nawrocki z Ośrodka Adopcyjnego.