"Kanapowcy". Nieznana pasja Kamila - był mistrzem świata w tańcu robota. Dlaczego przestał tańczyć?

Kanapowcy
TVN/Mass Koncept
"Kanapowcy" to program, którego bohaterami są mężczyźni, walczący o swoje zdrowie, formę i nowy styl życia. Jeden z nich – Kamil, zanim wpadł w pułapkę lenistwa i skłonności do niezdrowego odżywiania, odnosił sukcesy w tańcu… robota.

"Kanapowcy". Taneczna pasja Kamila

Kamil ma 32 lata i kiedy pojawił się w "Kanapowcach", przy średnim wzroście, ważył ponad 105 kilogramów. Postanowił zmienić swój styl życia, ponieważ razem z żoną chcą mieć dziecko. Chciałby mieć więcej energii do życia, aby opiekować się maluszkiem i być bardziej atrakcyjnym dla ukochanej.

Po przyjściu z pracy Kamil zjada obiad i kładzie się na kanapę, ale jeszcze jakiś czas temu, przez wiele lat był tancerzem. Tańczył taniec robota/popping i odnosił na tym polu międzynarodowe sukcesy - udało mu się zdobyć tytuły mistrza świata, Europy i Polski.

Niestety, poza tańcem, Kamil kocha też słodycze, nie lubi owoców i warzyw, a siedzący tryb życia całkiem go pochłonął. To sprawiło, że odpuścił treningi. Teraz jednak ma nadzieję, że uda mu się zerwać z niezdrowymi nawykami i wrócić do tańca, zostając… nauczycielem. Jak udało nam się dowiedzieć, chciałby uczyć tańca robota dzieci . Trzymamy kciuki za Kamila.

"Kanapowcy" – gdzie oglądać?

Bohaterowie trzeciej już serii "Kanapowców", którzy trafili pod opieką trenera Krzysztofa Ferenca, to mieszkańcy stolicy. Zdecydowali się na udział w programie, bo przez swoje sylwetki nabawili się kompleksów. Nadwaga, z którą panowie walczą od lat, wiąże się z trudnościami w wykonywaniu codziennych czynności, nie wspominając o wyjściu na basen z dziećmi czy rozebraniu się przed partnerką. Miesiące treningów i drastyczna zmiana diety brzmią groźnie, ale czy bardziej niebezpieczna dla zdrowia i życia nie jest otyłość?

Nowe odcinki "Kanapowców" w każdy wtorek o godz. 22:00 w TTV. Program dostępny jest także na platformie Player.pl.

Zobacz wideo: "Kanapowcy" sezon 3. - zwiastun

TTV/x-news

Zobacz także:

Autor: Kamila Glińska

Źródło: TTV

podziel się:

Pozostałe wiadomości